Zakończyła się półfinałowa rywalizacja w ramach 19. sezonu ESL Pro League. Grono drużyn walczących o mistrzostwo skurczyło się z czterech do dwóch drużyn. Same półfinały dowiozły i śmiało możemy powiedzieć, że za nami udany dzień rywalizacji w turnieju rozgrywanym na Malcie. Po awans do finału sięgnął Kamil “siuhy” Szkaradek i jego koledzy z MOUZ.
siuhy w finale ESL Pro League
Tak powinien wyglądać każdy mecz w fazie play-off – chciałoby się powiedzieć. W półfinałach dziewiętnastego sezonu ESL Pro League byliśmy świadkami dwóch pełnych, godnych półfinału serii. W ostatecznym rozrachunku na placu bitwy o końcowe mistrzostwo pozostały Team Vitality oraz MOUZ.
CZYTAJ TAKŻE: Recenzja UGREEN HP202 HiTune Max5 Hybrid ANC – bezprzewodowych słuchawek
Organizacja znad Sekwany pokonała Astralis 2:1. Nie może ona jednak mówić o udanym wejściu w zawody, ponieważ przegrała pierwszą arenę, jaką był Mirage, w dodatku wybraną przez samą siebie. Mathieu “ZywOo” Herbaut i spółka prowadzili 7:5, ale po przejściu do defensywy było bezradni. Najwięcej z perspektywy całego spotkania działo się na Vertigo, ponieważ na tym planie komplet regulaminowych 24 odsłon nie wystarczył. Dopiero dogrywka, w której Vitality grało z początku w ataku, przyniosła rozwiązanie, francuska organizacja triumfowała 16:13. Decydującą o wielkim finale lokacja było Inferno. Na nim raz jeszcze Duńczycy świetnie grali z początku, prowadząc aż 6:0! W ostatecznym rozrachunku ekipy podzieliły się punktami. Zmiana stron wiązała się już z wykończeniem autorstwa Teamu Vitality, który pokonał Astralis 13:8 i tym samym w całym meczu 2:1, meldując się w wielkim finale imprezy.
CZYTAJ TAKŻE: Trwają zaawansowane prace nad Cache! Niebawem zawita do CS-a 2?
Podobny scenariusz miał drugi półfinał. Mimo ogólnego zwycięstwa MOUZ w boju z Complexity Gaming to organizacja ze Stanów Zjednoczonych była bliżej, bo o jedną mapę od finału. Biała gwiazda wygrała Vertigo 13:8, choć pierwotnie przegrywała 2:5. Następną areną był Nuke i to na tym planie rozgrywanych zostało najwięcej rund na przestrzeni całych zawodów. “Myszy” najpierw prowadziły 4:0, by po chwili remisowa 4:4, a po pierwszej połowie wygrywać 8:4. Po niedługiej chwili siuhy i spółka zwiększyli przewagę do sześciu oczek (10:4). Nie obyło się bez minimalnych trudności, ale udało się niemieckiej organizacji domknąć Nike’a bez większego stresu. Mapę numer trzy stanowił Ancient. Po wygraniu trzech odsłon z rzędu w wykonaniu CoL trudno było spodziewać się dalszego przebiegu meczu. Finalnie na tym na dobre zakończyło się punktowanie Jonathana “EliGE’a” Jabłonowskiego i jego kolegów, bowiem ci przegrali całą mapę do 4!
Wyniki półfinałów 19. sezonu ESL Pro League prezentują się następująco:
Astralis vs. Team Vitality 1:2 – Mirage 13:9, Vertigo 13:16, Inferno 8:13
Complexity Gaming vs. MOUZ 1:2 – Vertigo 13:8, Nuke 9:13, Ancient 4:13
IT’S TWO #ESLProLeague GRAND FINALS IN A ROW FOR @mousesports ON DIFFERENT GAMES 🐭 pic.twitter.com/uB0qmVUq5G
— ESL Counter-Strike (@ESLCS) May 11, 2024
Polskojęzyczną transmisję z rozgrywek dziewiętnastego sezonu ESL Pro League znajdziecie na kanale Piotra “Izaka” Skowyrskiego. Natomiast wszystkie wyniki i ciekawostki znajdziecie na naszej stronie.
