Cooler Master kojarzone jest przede wszystkim z produkcją wentylatorów i chłodziw komputerowych. Niemniej firma szczyci się również tworzeniem innowacyjnych peryferiów gamingowych. Tak się składa, że na moje biurko trafił jeden z flagowych modeli słuchawek – MH670.
MH670 to słuchawki z wyższej półki cenowej, wszak ich cena w oficjalnym sklepie producenta wynosi 199.99 dolarów (w przeliczeniu ~600 zł). Za te pieniądze oczekujemy górnolotnego sprzętu, spełniającego pokładane oczekiwania w stu procentach. Czy do takich możemy zaliczyć headset spod bandery Cooler Master, który stał się bohaterem dzisiejszej recenzji?
Specyfikacja techniczna
- Rodzaj łączności: przewodowa, bezprzewodowa
- Słuchawki nauszne z pasywną redukcją hałasu
- Pasmo przenoszenia słuchawek: 15 – 25000 Hz
- Czułość słuchawek: 110 dB
- System audio: Stereo 2.0, wielokanałowy dźwięk przestrzenny 7.1
- Impedancja słuchawek: 32 Om
- Waga słuchawek: 373 g
- Złącza: USB, mini jack 3.5 mm
- Długość przewodu: 1,5 m
- Wbudowany mikrofon z możliwością jego odłączenia
- Średnica membrany: 50 mm
- Czułość mikrofonu: -40 dB
- Pasmo przenoszenia mikrofonu: 50 – 18000 Hz
- Słuchawki kompatybilne z konsolami Xbox Series, Nintendo Switch oraz PlayStation
- Dołączone akcesoria do zestawu: kabel ładujący, odbiornik, worek do przenoszenia słuchawek, adapter z USB-C na USB-A
Platforma testowa
- CPU: AMD Ryzen 3700X
- COOLER: CoolerMaster Masterliquid ML360R RGB
- MOBO: MSI MPG X570 GAMING EDGE WIFI
- GPU: INNO3D RTX 2070 Super Twin X2 OC
- RAM: 4x8GB Patriot Viper 4 Blackout 4400 Mhz CL18
- SSD: Patriot Viper VPN100 1 TB
- PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
- OBUDOWA: CoolerMaster Mastercase H500M
Unboxing
Słuchawki dotarły do mnie w pudełku, owiniętym obwolutą kartonową w charakterystycznym dla marki Cooler Master kolorze fioletowo-czarnym. Producent zawarł na nim najważniejsze informacje w kilku językach, ale niestety nie ma tam tłumaczenia na polski.
Po odpakowaniu kartonu, ukazują się słuchawki zabezpieczone folią ochronną oraz umieszczone w specjalnym plastikowym etui, w którym znalazły się także wszystkie przewody oraz odbiornik łączności bezprzewodowej. Oprócz samych słuchawek, w zestawie otrzymujemy odczepiany mikrofon, skróconą instrukcję obsługi, wcześniej wspomniany odbiornik dla łączności bezprzewodowej, kabel ładujący, mini jack 3.5 mm, worek do przenoszenia słuchawek oraz adapter z USB-C na USB-A.
Budowa, komfort
MH670 to minimalistyczne słuchawki, które cechuje prosty jednolity design w czarnym kolorze. Zostały one wykonane z dobrej jakości plastiku, a na nauszniki składa się skóra ekologiczna. W tym modelu nie zastosowano systemu podświetlenia, a jedyne co się świeci, to dioda znajdująca się na lewej muszli. A jak już o muszlach mowa, to po ich zewnętrznych stronach znajduje się srebrny logotyp marki Cooler Master. Ponadto posiadają one możliwość obracania pod kątem 90 stopni, co szczególnie jest wygodnym aspektem w kwestii przenoszenia i transportu.
Na spodach obu muszli znajduje się szereg portów i przycisków, które ułatwiają fizyczną personalizację bez potrzeby grzebania w oprogramowaniu/komputerze. W przypadku lewej muszli mowa o pokrętle do regulacji głośności, przycisku do włączenia i wyłączenia mikrofonu, wejściu na mini jacka oraz miejscu na odczepiany mikrofon. Na prawej ulokowano natomiast złącze ładujące microUSB, przycisk włączenia/wyłączenia słuchawek oraz guzik aktywacji trybu dźwięku przestrzennego 7.1.
Komfort to według mnie największy atut MH670. Największą robotę robią nauszniki, wykonane ze skóry ekologicznej, która ponadto lepiej wygłusza dźwięki z zewnątrz. Możliwość obracania muszli wzbogaca komfort, szczególnie w podróży. Pałąk również nabity jest skórą, a jego metalowe regulacje spełniają swoją rolę w 100%. Słuchawki ważą 364 gramów (co wcale nie jest tak mało), lecz ciężar jest idealnie rozłożony na naszej głowie. Pewny dyskomfort można odczuć dopiero po kilkugodzinnym użytkowaniu słuchawek.
Oprogramowanie, bateria
Model MH670 posiada dedykowane oprogramowanie MasterPlus, którego interfejs jest przejrzysty i łatwy w obsłudze. Na samej górze aplikacji znajdują się dwie zakładki – dźwięk i tryb przestrzenny 7.1.
W karcie “Dźwięk” znajdziemy regulację głośności mikrofonu i słuchawek, korektor dźwięku (tzw. equalizer o częstotliwości od 60 do 20000 Hz) oraz “Treble” i “Bass”. Pierwsza opcja dotyczy tonów wysokich, natomiast druga (jak sama nazwa wskazuje) poziomu natężenia basów. Z kolei w zakładce “7.1 Surround Sound” możemy zmieniać ustawienia dźwięku przestrzennego 7.1, w tym odległości wirtualnych głośników od głowy. Należy napomknąć, że w obydwóch zakładkach możemy tworzyć i zapisywać profile z własnymi ustawieniami.
W oprogramowaniu brakuje mi jednego bardzo ważnego aspektu, a mianowicie podglądu stanu naładowania słuchawek. Podczas użytkowania bateria wytrzymała ok. 19-20 godzin, a naładowanie jej do pełna zajmuje około 40-50 minut.
Tryb bezprzewodowy
W MH670 zastosowano tryb bezprzewodowy, który pozbawiony jest słyszalnych opóźnień w przesyłanym dźwięku. Synchronizacja dźwięku z obrazem jest zachowana, a ma to szczególne znaczenie w grach. Jeżeli chodzi zaś o zasięg działania trybu bezprzewodowego, to wyniósł on około 8-9 metrów. Jest to odległość, w której nie występowały żadne zakłócenia/przerywania dźwięku. Za emisje trybu bezprzewodowego odpowiada odbiornik USB, który mierzy ~6 cm. Przeszkadza mi w nim zbyt jaskrawa dioda, mogąca oślepiać w ciemnych warunkach.
Test mikrofonu
Mikrofon w zestawie za prawie 600 złotych jest co najmniej przeciętny. Jakość nagrywania nie jest zła, natomiast występują tzw. wydmuchy powietrza w głoskach zwarto-wybuchowych (co zresztą słyszycie poniżej w próbce audio). Szkoda, że Cooler Master nie zminimalizował tego problemu poprzez np. dodanie zwyczajnej pianki mikrofonowej.
Próbka głosu nagrana za pomocą mikrofonu ze słuchawek MH670
Jakość dźwięku
Przez większość czasu użytkowania słuchawek korzystałem z systemu audio 2.0 i muszę przyznać, że odniosłem pozytywne wrażenia. Emitowane brzmienie jest przyjemne, basy nie są zbyt mocno podbite, a tony średnie i wysokie szczegółowe. Wszystko jest poprawnie wykonane… do czasu włączenia trybu przestrzennego 7.1. Dźwięk stracił na jakości tak bardzo, że ledwo co zdołałem zrozumieć tekst piosenki. Próbowałem to skorygować w oprogramowaniu, ale oddalenie bądź przybliżenie przeze mnie wirtualnych głośników jeszcze bardziej pogorszyło sprawę.
Podsumowanie
Słuchawki MH670 ze stajni Cooler Master w stosunku cena-jakość wypadają poprawnie. Minimalistyczny wygląd, kompatybilność z wieloma urządzeniami, wysoki komfort użytkowania oraz dobra izolacja od dźwięków zewnętrznych – oto największe atuty tego headsetu. Do minusów należy natomiast brak informacji o stanie naładowania baterii, niezbyt dobrze działający tryb przestrzenny 7.1 i mikrofon, którego jakość jest co najmniej przeciętna.
Jeżeli nie jesteście maniakami dźwiękowymi, to system audio 2.0 w słuchawkach MH670 będzie dla Was zadowalający. Niemniej uważam, że w tej kategorii cenowej da się znaleźć lepsze modele.
Sprzęt do recenzji został dostarczony przez firmę Cooler Master lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął tylko gratyfikację w formie recenzowanych słuchawek. Firma nie miała żadnego wpływu na opinię wystawioną przez portal Respawn.pl oraz nie miała wpływu na autora niniejszej recenzji. Autor rozumiany jako redaktor portalu Respawn.pl
