Respawn.pl

NEO czy SaMey? Kto awansuje do play-off ESL Pro League?

Autor: Krzysztof Sarna

Ani na moment nie zatrzymują się rozgrywki 20. sezonu ESL Pro League. Przed nami już czwarty dzień turnieju. W nim do głosu dojdzie w sumie trzech Polaków. Z jednej strony będziemy świadkami powtórki z meczu otwarcia pomiędzy FaZe Clanem a Sangal, a więc trenerem Filipem “NEO” Kubskim oraz Dawidem “SaMeyem” Stsnczakiem. Panowie stoczą bój o awans do fazy play-off. O przetrwanie natomiast zagrają podopieczni trenera Vincenta “vinSa” Jozefiaka z Wildcard. 

NEO albo SaMey. Kto z nich zgarnie fazę play-off?

W pierwszy piątek września dojdzie do dwóch potyczek z udziałem polskich akcentów. Nie ma się co specjalnie oszukiwać, że za hit z polskimi akcentami uchodzić będzie starcie Sangal oraz FaZe Clanu. Z jednej strony ujrzymy Dawida “SaMeya” Stańczaka, po drugiej natomiast trenera Filipa “NEO” Kubskiego. Będzie to istna powtórka z meczu otwarcia, który zakończył się olbrzymią sensacją. Po pełnej serii triumfowało słabiej notowane Sangal. W półfinale górnej drabinki jednak przegrało, ale do finału dolnej drabinki awansowało dzięki wygranej z HEROIC. Z kolei organizacja ze Stanów Zjednoczonych okazała się lepsza od FlyQuest i Ninjas in Pyjamas, spychając zespoły te do drabinki ostatniej szansy. Bardzo pasjonująco zapowiada się zatem finał dolnej drabinki grupy A. Z jednej strony turecka organizacja znalazła sposób na pokonanie znacznie lepiej notowanego zespołu, z drugiej natomiast gracze FaZe z pewnością są już uczelni i wiedzą, czego spodziewać się po gniewnym rywalu. Wydaje się zatem, że szanse rozłożone są równomiernie, z minimalnym zaznaczeniem na Finna “karrigan” Andersena i spółkę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Znamy pełną listę uczestników IEM Rio! Ujrzymy pięciu Polaków

Absolutnie żadnych miejsc na potknięcia nie mają już podopieczni trenera Vincenta “vinSa” Jozefiaka z Wildcard. Po dwóch porażkach z rzędu zaczynają oni walkę w drabince ostatniej szansy. W niej jednak muszą wygrać wszystkie mecze, by awansować do fazy play-off. Każda porażka oznaczać będzie koniec przygody z 20. edycją CS-owej Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem na drodze będzie KOI. Zapowiadają się bardzo pasjonujące i wyrównane zawody zatem, a to z uwagi na fakt, że obydwie drużyny sąsiadują ze sobą w światowym notowaniu HLTV. Wyżej, bo na 43. posadzie plasują się reprezentanci KOI.

Harmonogram piątkowych (6.09.2024) spotkań 20. sezonu ESL Pro League prezentuje się następująco:

13:30 | 9z vs. 3DMAX – BO3

13:30 | The MongolZ vs. Team Spirit – BO3

16:30 | Sangal vs. FaZe Clan – BO3

16:30 | FlyQuest vs. Lynn Vision – BO3

19:30 | KOI vs. Wildcard – BO3

19:30 | Finał dolnej drabinki grupy B – BO3

20. sezon ESL Pro League rozgrywa się w dniach 3-22 września. W całych rozgrywkach partycypują 32 zespoły. Impreza odbywa się na Malcie. Łączna pula nagród to 750 tysięcy dolarów. Do najlepszej formacji trafi dokładnie 170 tysięcy dolarów, podczas gdy do wicemistrza 80 000$.