Respawn.pl

NiP kontra Vitality hitem drugiego dnia ESL Pro League

Autor: Krzysztof Sarna

Mamy nadzieję, że wszyscy ochłonęli po pierwszym dniu szesnastego sezonu ESL Pro League. Już dziś czeka nas kolejna porcja spotkań w ramach grupy A CS-owej Ligi Mistrzów. Najciekawiej zapowiada się konfrontacja pomiędzy NiP a Teamem Vitality. 

Trzeba oczywiście przypomnieć, że wczoraj w ostatnim starciu doszło do wielkiej niespodzianki. 27. fnatic wedle światowego rankingu HLTV pokonało 6. Ninjas in Pyjamas. Co więcej – nie była to zwykła porażka, ale wręcz deklasacja! Dzisiaj pod lupę ponownie weźmiemy NiP, a to za sprawą spotkania z Teamem Vitality, które zapowiada się najbardziej emocjonująco spośród wszystkich potyczek. 

CZYTAJ TAKŻE: ILE Z KONCERTÓW ZAROBIŁ MASNY BEN? BOXDEL UJAWNIA KOSMICZNĄ KWOTĘ!

Drugi dzień zmagań grupy A rozpoczniemy ponownie o godzinie 12:30. Przywitają nas wtedy gracze Teamu Spirit oraz Endpoint. Ten mecz można niejako nazwać meczem środowych przegranych, bo przecież rosyjsko-ukraiński kolektyw przegrał z Na’Vi, podczas gdy brytyjska organizacja nie poradziła sobie z Teamem Vitality. Ostatni raz do konfrontacji pomiędzy tymi ekipami doszło 23 kwietnia bieżącego roku podczas turnieju RMR. Wówczas po dwóch mapach lepsza okazała się 16. ekipa świata. W przypadku dzisiejszych zawodów to także ona jest faworytem. 

Następnie do akcji wejdzie najlepsza formacja świata, której przyjdzie się zmierzyć z fnatic, czyli sprawcą niespodzianki ze środy. Mimo tego, że 27. formacja świata pokonała szóste Ninjas in Pyjamas, niewiele wskazuje na to, by dzisiaj miała pójść jeszcze o krok dalej i wygrać z Natus Vincere, chociaż nie takie rzeczy widywaliśmy w Counter-Strike’u. Fakty jednak są takie, że ekipa zza naszej wschodniej granicy wraca na swoje dobre tory i odzyskuje stabilność. 

CZYTAJ TAKŻE: W co warto wyposażyć stanowisko na nowy rok szkolny? Czyli gaming gear od MSI

Mianem hitowego meczu nazywamy ten pomiędzy Ninjas in Pyjamas a Teamem Vitality. Szwedzko-duńska drużyna za wszelką cenę będzie się chciała odbić za wczorajszy blamaż i odnieść pierwsze zwycięstwo na ESL Pro League. Łatwo jednak może nie być, ponieważ przeciwnik będzie jeszcze trudniejszy aniżeli fnatic. “Pszczoły” plasują się w końcu na siódmej lokacie w rankingu HLTV, tak więc szykuje się spotkanie na szczycie.  

Harmonogram czwartkowych spotkań ESL Pro League prezentuje się następująco:

12:30 | Team Spirit vs. Endpoint – BO3

16:00 | Natus Vincere vs. fnatic – BO3

19:30 | Ninjas in Pyjamas vs. Team Vitality – BO3

Szesnasty sezon ESL Pro League wystartował właśnie dzisiaj i potrwa aż do 2 października. Łącznie w CS-owej Lidze Mistrzów biorą udział 24 ekipy. Najlepsza z nich zgarnie czek na 175 tysięcy dolarów, a także pojedzie na BLAST Premier World Final.