Respawn.pl

paszabiceps o Hussar Cup – Czuję że zawiodłem

Autor: Michał Maćkowski
paszabiceps

Sprawa z Hussar Cup ponownie rozśmieszyła i zdenerwowała polską społeczność Counter-Strike 2. Turniej mimo wielkiej puli nagród i oczekiwań nie doszedł dwukrotnie do skutku. Słowo o rozgrywkach zabrał Jarosław “paszabiceps” Jarząbkowski, jako najprawdopodobniej już były ambasador.

Paszabiceps przeprasza za Hussar Cup, mimo że nie ma za co

Hussar Cup wszedł drzwiami z hukiem i wyszedł nieco po cichu oknem. Rozgrywki miały być drugimi po Intel Extreme Masters Katowice największymi zmaganiami Counter-Strike 2 w Polsce, ale już na pewno nie w tym roku. Co przyniesie przyszły rok? Nie wiemy, ale społeczność z pewnością nie ufa już organizatorom. Więcej o całej tej sytuacji możecie przeczytać tutaj.

Ambasadorem Hussar Cup był Jarosław “paszabiceps” Jarząbkowski. Słowo był jest tutaj raczej nieprzypadkowe, bo Jarek wygląda na to, że nie jest już związany z organizatorem i turniejem. Polski bajceps wydał krótkie oświadczenie na X (byłym Twitterze), w którym przeprasza kibiców za turniej, dla którego był ambasadorem.

Czuję, że zawiodłem.
Jest mi z tą całą sytuacją przykro, gdzie ludzie czują się oszukani, a ja podpisałem się przy Hussar Cupie swoim nazwiskiem. Razem z agencją weryfikujemy i sprawdzamy każdą współpracę, lecz tym razem wizja rozwoju esportu w Polsce zamydliła nam oczy. Miało być pięknie, a skończyło się na pustych, nic nie znaczących słowach. Zawsze stawiam na rozwój gamingu w naszym kraju, dlatego ta sytuacja boli mnie jeszcze bardziej.
Przepraszam, Papito

Sprawa z Hussar Cup zdenerwowała wielu, szczególnie że turniej hucznie był reklamowany – właśnie między innymi dzięki pozyskaniu Jarosława “paszabiceps” Jarząbkowskiego jako ambasadora. Na ten moment wiemy jedynie, że turniej został przeniesiony na przyszły rok, jednak wielu kibiców już straciło nadzieję i zaufanie do organizatorów.