To zaledwie drugi dzień spotkań w ramach PGL Majora w Antwerpii. Dzisiejsze spotkania zdążyły jednak dostarczyć już wielu emocji oraz spektakularnych zagrań. Międzynarodowy miks ENCE nie poradził sobie jednak z G2, które pokazało sie zdecydowanie lepiej na decydującym Mirage.
Dzień drugi Majora w Antwerpii rozpoczął się od czterech spotkań Best of 1, by rozstrzygnąć, które drużyny sięgną po bilans 2-1. Nieco więcej emocji pojawiło się w pojedynku Astralis przeciwko MIBR, w którym obie drużyny zaprezentowały bardzo dobrą defensywę. Amerykańskie Liquid z początku miewało problemy w okiełznaniu zawodników 9z, natomiast w dalszej fazie każdej z map okazali się zdecydowanie lepiej przygotowani. Na słowa uznania zasługuje mongolskie IHC po pokonaniu Renegades bez straty mapy, bardzo podobnie jak w czasie RMR.
Bad News Eagles 16 – 12 Imperial Vertigo
Spirit 16 – 11 Eternal Fire Dust2 Complexity 9 – 16 Outsiders Overpass Astralis 16 – 13 MIBR Overpass |
W późniejszych godzinach przyszedł czas na spotkania Best of 3, by wyłonić nowych uczestników fazy Legend, oraz dwie drużyny, które przetrwają do następnego dnia. Szczególną uwagę zwróciło spotkanie Vitality przeciwko forZe, gdzie początkowo to ci drudzy zaprezentowali się z nieco lepszej strony. W dwóch kolejnych mapach zobaczyliśmy jednak pokaz doświadczenia ze strony francuskiej organizacji.
ENCE vs. G2
Na Dust2 widać było wyższość ze strony G2, które zdołało ugrać aż dziewięć rund po stronie atakującej. Dalsza część po zmianie stron okazała się niemal bezbłędna dla ekipy NiKo, ponieważ oddali wtedy tylko jedną rundę na rzecz rywala. Prawdziwa walka rozegrała się na Ancient, ale dopiero w samej końccówce, gdy ekipa ENCE odjechała z wynikiem 14:10 po stronie CT. Zawodnicy G2 nie dali jednak za wygraną, doprowadzając do dogrywki, gdzie ekipa hadesa i dychy doprowadziła do decidera. Tam natomiast zaliczyli dosyć nieciekawy początek, ponieważ gracze spod szyldu G2 ugrali wynik 7:1, zanim ENCE zdołało dokonać czegoś więcej. Koniec końców połówka zakończyła się wyrównanym 8:7 dla G2. Pierwsza pistoletówka trafiła na konto ENCE, ale G2 momentalnie odpowiedziało w rundzie kolejnej, kompletnie rujnując rywali. Przez resztę spotkania zawodnicy ENCE nie zagrali ani jednej rundy eko, co wykorzystali ich przeciwnicy, zgarniając resztę rund.
Renegades 0–2 IHC
Vitality 2–1 forZe
Liquid 2–0 9z
ENCE 1–2 G2
Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji poświęconej PGL Major Antwerp 2022.