Respawn.pl

Podejście numer 2. Ekipa byaliego gra o awans do ESL Challenger League

Autor: Aleksander Kurcoń

W sobotę było bardzo blisko, ale ostatecznie awans wyślizgnął się z rąk. Dzisiaj nadejdzie podejście drugie w wykonaniu UNGENTIUM, aby w następnym sezonie zagrać na zapleczu ESL Pro League – w ESL Challenger.

W sobotę UNGENTIUM zmierzyło się z K23. Stawką spotkania był awans do ESL Challenger League na sezon 42. Niestety Polacy ponieśli klęskę, mimo że wygrali pierwszą mapę 16:8. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla K23.

To spotkanie mogło jednak wyglądać inaczej. Polacy bowiem na Inferno – drugiej mapie pojedynku – byli blisko come-backu. Z wyniku 5:12 potrafili doprowadzić do 14:15, a w 30. rundzie byali z sytuacji 1vs3 doprowadził do clutcha 1vs1. Ostatecznie Bielińskiemu zabrakło jednego celnego strzału, by doprowadzić do dogrywki, a Inferno padło łupem K23.

CZYTAJ TAKŻE: degster – moja rodzina sceptycznie podchodziła do mojej gry w CSa

Na trzeciej mapie – Duście2 – oglądaliśmy podobny scenariusz. UNGENTIUM goniło rywala z wyniku 4:11 i doprowadziło do rezultatu 13:15. Ostatecznie ponownie nie udało się doprowadzić do dogrywki, a rywal Polaków znowu był minimalnie lepszy. Tym samym to K23 mogło już w sobotę świętować awans do wyższej ligi.

Co zatem z UNGENTIUM? Polacy dziś, w niedzielę, zmierzą się w drugiej rundzie drabinki przegranych. Stawką spotkania będzie awans do 42. sezonu ESL Challenger League, więc jeszcze nie wszystko stracone. Rywal jest jeszcze nieznany. Będzie to zwycięzca meczu pomiędzy ECLOT a Bad News Eagles. Spotkanie zaplanowano na godzinę 19:00.