Respawn.pl

STYKO na rezerwie Apeks! Zaczynają się testy

Autor: Krzysztof Sarna
Styko Monte

Karuzela transferowa w czołówce drużyn właśnie wystartowała. Pojawia się już wiele plotek na temat potencjalnych ruchów kadrowych zespołów z grona światowej czołówki. Niektóre przeszły już do czynów jak chociażby Apeks. W dalszych planach organizacji nie ma Martina “STYKO” Styka, który został przesunięty na ławkę rezerwowych. W związku z tą decyzją w drużynie zaczynają się okresy testowe.

STYKO na ławce rezerwowych Apeks

Organizacja z Norwegii ma za sobą nieudany występ w osiemnastym sezonie ESL Pro League. Apeks finalnie przegrało w 9z w półfinale drabinki ostatniej szansy i zmagania CS-owej Ligi Mistrzów zakończyło na dalekim, 21-28. miejscu. STYKO został powiadomiony po powrocie z turnieju, że nie będzie już kontynuował współpracy z Apeks jako czynny zawodnik. Jego kontrakt, który ważny jest do końca bieżącego roku, nie zostanie przedłużony. 

CZYTAJ TAKŻE: Znamy grupy i harmonogram meczów otwarcia IEM Sydney! Naprzeciwko siebie staną byli gracze złotej piątki

Słowak barwy Apeks reprezentował od 9 stycznia ubiegłego roku. Niezaprzeczalnie największym sukcesem od tamtego momentu było dotarcie do półfinału BLAST.tv Majora w Paryżu. W starciu premiowanym wielkim finałem wraz ze swoimi kolegami musieli jednak uznać wyższość Teamu Vitality. Chwilę później Apeks wygrało 45. sezon ESL Challenger League. Kolejne rezultaty jednak nie zachwycały i nie nawiązywały do sukcesu osiągniętego w stolicy Francji. Mówimy tu w końcu o 17-20. miejscu IEM Cologne, 9-12. pozycji CCT Online Finals #2 czy też 9-16. w ramach CCT North Europe Series #7. Takie rezultaty w sporej mierze mają jednak podłoże w transferze Justinasa “jL-a” Lekaviciusa do Natus Vincere, a także rozstaniu się z Jakubem “kubenem” Gurczyńskim. 

Przeżyliśmy z Martinem niesamowitą podróż, od rozczarowań w 2022 roku po niezwykły występ na Majorze w Paryżu w 2023 roku. Jesteśmy wdzięczni, że wspólnie z Tobą osiągnęliśmy to marzenie, Martin. Nie ma wątpliwości, że na zawsze pozostaniesz legendarnym graczem w naszym klubie i życzymy ci wszystkiego najlepszego we wszystkim, co nadejdzie – powiedział dyrektor ds. esportu, Anders Kjær w oficjalnym doświadczeniu. – Chcemy dać młodszym zawodnikom szansę sprawdzenia się na tym poziomie i cieszymy się, że możemy wypromować zawodnika, który od lat jest częścią naszej akademii. Jesteśmy pewni, że w tym okresie nauczy się wiele, a może nawet zdobędzie doświadczenie w zespole – dodał Norweg.

CZYTAJ TAKŻE: MaaiLinh królową streamerek Twitcha we wrześniu

Na okres tymczasowy do głównego składu zawitał Ådne “sense” Fredriksen. 20-latek przez ostatnie dwa lata występował w akademii Apeks. Na swoim koncie ma półfinał CCT East Europe Series #2 czy mistrzostwo jesiennych rozgrywek Telialigaen 2022. W ostatnich dniach grał już z Apeks, wygrywając przeciwko FORZE i Alternate aTTaX, a także przegrywając przeciwko Sprout. W tych trzech starciach jego rating wyniósł 0.96. 

Skład Apeks prezentuje się następująco:

  • Joakim „⁠jkaem⁠” Myrbostad
  • Tim „⁠nawwk⁠” Jonasson
  • Aleksandar „⁠CacaNito⁠” Kjulukoski
  • Damjan „⁠kyxsan⁠” Stoilkovski
  • Ådne „⁠sense⁠” Fredriksen – okres testowy
  • Torbjørn „⁠mithR⁠” Nyborg – trener
  • Martin „⁠STYKO⁠” Styk – ławka rezerwowych

Pierwszym oficjalnym sprawdzianem Apeks po tej zmianie będą zmagania w gramach 46. sezonu ESL Challenger. W pierwszym meczu grupy B norweska organizacja zmierzy się z The Prodigies. W zbiorze tym znajdują się także następujące formacje: Aurora, Sprout, SINNERS oraz Sangal. Warto odnotować, że spotkania zostaną rozegrane już w Counter-Strike’u 2. Kibice Apeks będą jednak o wiele bardziej wyczekiwać hitowego spotkania z Natus Vincere podczas IEM Sydney, które zostało zaplanowane na 16 października.