Bardzo ciekawe wieści napłynęły z polskiego podwórka już na samym starcie 2024 roku. Jedna z wiodących dotychczas organizacji esportowych – AGO Esports podjęła decyzję o zawieszeniu działalności. Tak więc na pewno w najbliższej przyszłości zabraknie “Jastrzębi” nie tylko na scenie Counter-Strike’a, ale także League of Legends.
AGO zwija manatki
Ostatnie lata na polskiej scenie esportowej, zwłaszcza scenie Counter-Strike’a do najłatwiejszych nie należą. Przyczyną nie tylko są aspekty finansowe jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, ale także olbrzymie trudności ze zbudowaniem składu złożonego wyłącznie z polskich zawodników, którzy przedarliby się chociażby do najlepszej trzydziestki świata.
CZYTAJ TAKŻE: Movistar Riders także w pełni! Portugalczyk snajperem, Hiszpan trenerem
Organizacja z Warszawy do życia powołana została w 2016 roku. Przez niepełną dekadę jej główne działania sprowadzały się przede wszystkim do CS-a. Bezsprzecznie były momenty lepsze i gorsze. AGO sięgnęło chociażby po wicemistrzostwo ESL Pro European Championship czy WESG 2018 – co przez wielu nie tylko wtedy, ale i po dziś dzień uznawane jest za największy sukces organizacji. Nie obyło się bez mistrzostw takich wydarzeń jak 4. sezon Polskiej Ligi Esportowej czy 5. sezonu LOOT.BET.
– Informujemy, że z dniem 05.01.2024 organizacja AGO esports zawiesza swoją działalność sportową na czas nieokreślony. Dotyczy to zarówno dywizji CS2 oraz grającej w Utralidze drużyny League of Legends.
Przed wzgląd na bogatą i udokumentowaną wieloma sukcesami historię oraz niesłabnące ambicje sportowe, nie chcemy deprecjonować marki jaką przez lata stało się AGO – a nie mając potencjału sportowego do rywalizacji na najwyższym poziomie, tak by się działo.
Posiadamy duże doświadczenie w branży. Znając swoje możliwości organizacyjne oraz marketingowe nie mówimy jeszcze ostatniego słowa. Wciąż będziemy działali na rzecz polskiego esportu oraz gamingu. W kolejnych miesiącach zamierzamy sondować rynek w poszukiwaniu utalentowanych graczy, którym możemy pomóc w rozwoju, żeby razem ponownie podjąć walkę z najlepszymi.
Social media AGO nie będą zawieszone 😉 Postaramy się dostarczać Wam luźniejszy, bardziej bezkompromisowy, angażujący i merytoryczny kontent związany z esportem oraz gamingiem – AGO zawsze było dla Was i nic się nie zmienia.
Dziękujemy za Wasze wsparcie i życzliwość. #AlwayGoOn
Dziękujemy wszystkim zawodnikom, którzy reprezentowali nasze barwy.
Dziękujemy również za zaufanie naszym partnerom oraz sponsorom. To dzięki nim mogły się wydarzyć te wszystkie piękne rzeczy. Wspierajcie firmy inwestujące w polski esport!
Zarząd i ekipa AGO esport
Na przestrzeni lat skład “Jastrzębi” często się zmieniał, a zwieńczeniem było powołanie do życia międzynarodowego zestawienia, w którym jedynym Polakiem był Mikołaj “miNirox” Michałków. Tak więc samej organizacji zaparcia i szukania pomysłów na dążenie do snu o ścisłej czołówce sceny Counter-Strike’a nie brakowało.
CZYTAJ TAKŻE: RandomBruceTV zbanowany na Twitchu! Streamer podał powód
Nie tylko scena Counter-Strike’a, ale także League of Legends traci konkretną markę. Organizacja z Warszawy współpracowała z Rogue, a w szeregach Ultraligi występowała pod szyldem AGO ROGUE. Sięgnęła ona po mistrzostwo trzeciego, piątego oraz siódmego sezonu Ultraligi, a w czwartej i ósmej dotarła do finału. Ba! AGO ROGUE wygrało letnie European Masters w 2020 roku, a także dwukrotnie dotarło do półfinału wiosennego European Masters. Do rozwiązania projektu doszło jednak w połowie listopada 2022 roku.
Podmiot z Warszawy pod swoim szyldem występował także w takich tytułach jak StarCraft 2. Reprezentantem tej sekcji był Mikołaj “Elazer” Ogonowski, który aktualnie przywdziewa barwy Teamu Liquid. Nie brakowało też takich dywizji jak TFT, Fortnite czcy Hearthstone. Ponadto AGO pod swoimi skrzydłami miało również streamerów, YouTuberów czy ogólnie pojętych influencerów, których przykładami są Katarzyna “Kasix” Paciorek czy Tomasz “Gimper” Działowy.
💣To nie jest bomba na którą czekaliście: pic.twitter.com/DVVk3Xwztw
— AGO esports (@AGOesports_) January 5, 2024