Respawn.pl

Virtus.pro w finale StarLadder i-League Invitational!

Autor: Paweł Wilk

Virtus.pro na kolejnym turnieju zapewniło sobie grę w finale. Polacy pokonali Heroic i powalczą o zwycięstwo w ramach StarLadder i-League Invitational.

 

Polacy rozpoczęli Nuke bardzo niemrawo. Rywal bardzo skutecznie się bronił i kolekcjonował kolejne rundy. Świetna gra Patricka “es3tag” Hansena sprawiła, że Heroic prowadziło już 10:2. Dopiero wtedy biało-czerwoni przypomnieli sobie, że mapa ta należy do ich ulubionych i zaczęli odrabiać straty. Ostatecznie nie oddali już w pierwszej połówce żadnego oczka czwórce Duńczyków i Szwedowi.

Trzy zabójstwa Neo i dwa Byali’ego w rundzie pistoletowej dały kibicom powody do optymizmu, jednak wszyscy wiedzieli, że kluczowe okażą się następne starcia. Skandynawowie nawet z karabinami nie byli w stanie skutecznie zaatakować Polaków i bardzo szybko stracili prowadzenie. Pod koniec ekipa Hansena wykonała niesamowity powrót i z wyniku 10:14 zrobił nam się remis. Większe doświadczenie zaowocowało w obozie Virtus.pro, które zwyciężyło 16:14.

Na drugiej mapie – Cache – ponownie na początku oglądaliśmy zagubione VP. Heroic z łatwością wysunęło się na prowadzenie, a nasi rodacy nie mogli znaleźć sposobu. Dobrą serię udało się dopiero zgromadzić przy wyniku 3:7 i wysunąć się na minimalną przewagę 8:7. Srebrni medaliści EPICENTER 2017 ponownie wygrali pistolety po stronie CT i przybliżyli się do awansu. Sporym udział w tym miał Jarosław “pashabiceps” Jarząbkowski, który na środku w pojedynkę rozprawiał się z rywalem. Drużyna Snappiego próbowała różnych taktyk, jednak to Virtus.pro z łatwością zdobyło 16 punkt.

Virtus.pro 2:0 Heroic

de_Nuke 16:14
de_Cache 16:7

Teraz Polacy mogą ze spokojem oglądać drugi półfinał pomiędzy HellRaisers i Renegades. Jutro o 11:00 VP rywalizować będzie ze zwycięzcą tej pary, o główną nagrodę w postaci czeku na 75 tysięcy dolarów.