Za nami kolejny dzień zmagań z udziałem polskich formacji. Wtorek był istnym maratonem ekip znad Wisły, które rozegrały łącznie dziesięć spotkań! Ilość nie poszła w parze z jakością, ponieważ tylko cztery z nich okazały się zwycięskie. Za najważniejsze można uznać to 9INE, które nadal jest przy życiu w 45. sezonie ESL Challenger League.
Skoro o maratonie mowa, to warto już na samym starcie wspomnieć o AGO Esports, które tylko we wtorek rozegrało trzy starcia i spośród nich wygrało jedno. “Jastrzębie” każde ze spotkań rozgrywały w formacie BO3, jednak w żadnym z nich nie doszło do trzeciej lokacji. 9INE dzięki bardzo pewnej wiktorii zachowało życie w ESL Challenger League i nadal walczy o w play-offach o awans do osiemnastego sezonu ESL Pro League.
Jeśli chodzi o AGO Esports, to organizacja z Warszawy uległa OG Esports 0:2 w 1/8 finału CCT South Europe Series 4. Tomasz “tomiko” Uroda i jego koledzy nie mieli za bardzo czego szukać w starciu z siedemnastą siłą świata, ulegając do jedenastu na Anubis i do pięciu na Mirage’u. Dobrze jednak dla polskiej ekipy rozpoczęły się zamknięte kwalifikacje do CCT West Europe Series 4, bowiem AGO pokonało w meczu otwarcia Run&Kill 2:0, wygrywając Anubisa do sześciu i Nuke’a do dwunastu. W meczu zwycięzców podopieczni Patryka “Sidneya” Koraba ulegli MASONIC 0:2.
CZYTAJ TAKŻE: Analizuj mecze ze statystykami od BetX!
Nieco pracowity dzień mieli również gracze 9INE, którzy we wtorek rozegrali pięć map. Pierwsze trzy w ostatecznym rozrachunku nie były tymi udanymi, ponieważ Wiktor “mynio” Kruk i jego kompani musieli uznać wyższość Apeks. Starcie było na pewno niecodziennie, ponieważ najpierw gracze Jakuba “kubena” Gurczyńskiego wygrali 16:5 na Inferno, by później polski zespół triumfował również do pięciu na Vertigo. O wszystkim decydował Anubis, którego do jedenastu wygrała dziewiąta siła świata. Tym samym 9INE spadło do dolnej drabinki 45. sezonu ESL Challenger League, ale w trzeciej rundzie zmiażdżyło B8, wygrywając 16:5 i 16:7 odpowiednio na Mirage’u i Vertigo. Już jutro “Dziewiątka” zmierzy się w czwartej rundzie ze Sprout.
Również Ignis Serpens rozegrało we wtorek dwa starcia, ale oba okazały się przegrane. Gracze Mikołaja “turtle’a” Dziedzica w potyczce drużyn z bilansem 1-1 na Elisa Invitational Spring po pełnej serii ulegli EYEBALLLERS. To jednak nie koniec ich przygody z tym turniejem, ponieważ nadal mogą awansować do play-offów, ale nie mogą sobie już pozwolić na porażkę, przy jednoczesnym wymogu wygrania dwóch kolejnych pojedynków. Druga porażka była jednak bardziej bolesna, ponieważ ulegnięcie 0:2 Sprout spowodowało koniec przygody z 45. sezonem ESL Challenger League.
CZYTAJ TAKŻE: Olbrzymi awans GamerLegion w rankingu HLTV! Trzech Polaków z awansem do TOP10
Wspominaliśmy o kwalifikacjach do CCT West Europe Series 4. Również Illuminar Gaming bierze w nich udział i tak samo, jak AGO Esports zanotowało jedno zwycięstwoi i jedną porażkę. Dobre było przywitanie z turniejem, ponieważ zawody z Insilio były bardzo wymagające, a jednak IHG wzięło górę. Organizacja spod szyldu “OKA” w kolejnej pełnej serii musiała jednakże uznać wyższość Sampi.
Do tego we wtorek PGE Turów Zgorzelec pożegnał się z Y-Games Pro Series. Ekipa z Dolnego Śląska nie miała za bardzo czego szukać w spotkaniu z SINNERS, które triumfowało do dziewięciu i sześciu na Vertigo i Ancient.
Wtorkowe wyniki polskich formacji prezentują się następująco:
OG Esports 2:0 AGO Esports – Anubis 16:11, Mirage 16:5
Insilio 1:2 Illuminar Gaming – Nuke 14:16, Ancient 16:11, Overpass 14:16
Apeks 2:1 9INE – Inferno 16:5, Vertigo 5:16, Anubis 16:11
EYEBALLERS 2:1 Ignis Serpens – Ancient 4:16, Inferno 16:2, Mirage 16:14
Run&Kill 0:2 AGO Esports – Anubis 6:16, Nuke 12:16
SINNERS 2:0 PGE Turów Zgorzelec – Vertigo 16:9, Ancient 16:6
MASONIC 2:0 AGO Esports – Overpass 16:10, Nuke 16:8
9INE 2:0 B8 – Mirage 16:5, Vertigo 16:7
Ignis Serpens 0:2 Sprout – Overpass 5:16, Ancient 15:19
Illuminar Gaming 1:2 Sampi – Nuke 16:10, Mirage 10:16, Overpass 11:16