Trzy dni rywalizacji w ramach fazy grupowej IEM Sydney za nami. Mimo że zawodnicy skupiają się już na nadchodzącym etapie grupowym, tak należy przyjrzeć się i podsumować “cyferki” tego, co działo się w pierwszej części turnieju. A działo się wiele, bo Szymon “kRaSnaL” Mrozek z Monte zanotował ace’a.
Statystyki fazy grupowej IEM Sydney i kRaSnaL z dokonaniem
Najlepszym zawodnikiem minionej fazy był Ilya “m0NESY” Osipov z G2 Esports. Rating Rosjanina wyniósł 1.44. Na podium towarzyszą mu jego rodak reprezentujący barwy Cloud9, Denis “electroNic” Sharipov, którego gra przełożyła się na współczynnik 1.36 oraz klubowy kolega, Nikola “NiKo” Kovač ze współczynnikiem 1.28.
Jeśli chodzi o zespoły, to do tej pory najlepiej wypadło G2 Esports. Rating “Samurajów” z pięciu rozegranych map to 1.16. Niewiele mniej odnotowało Monte, bo 1.14 z tą jednak różnicą, że ukraińska organizacja rywalizowała na ośmiu mapach. Trzecie miejsce to MOUZ ze wskaźnikiem 1.13 na siedmiu arenach.
CZYTAJ TAKŻE: Profilerr, czyli centrum CS, w którym znajdziesz wszystko!
BEZ ZMIAN
Profesjonalni zawodnicy nieustannie sami potwierdzają, jaka dyspozycja broni jest najodpowiedniejsza. W trakcie trzech dni fazy grupowej Intel Extreme Masters Sydney AK-47 było kupowane najczęściej i stanowiło niespełna 35% wszystkich zakupów (34,93%). Druga pozycja należy do M4A1-S w wersji bez tłumika – 19,2%. Na najniższym stopniu podium widnieją inne z dorobkiem 12,48%. Warto jeszcze wspomnieć o AWP. Snajperka może pochwalić się współczynnikiem 7,24% kupowanych broni.
CZYTAJ TAKŻE: Illuminar wydalone z Ultraligi!
ANUBIS KRÓLEM
W etapie grupowym turnieju rozgrywanego w Sydney zagrano w sumie 48 map. Najczęściej wybieraną z nich był Anubis, bo aż dziewięciokrotnie. Osiem razy drużyny decydowały się na Ancienta. Do sporego dyskursu doszło pomiędzy Inferno, Mirage oraz Overpassem, wszak wszystkie te plany były używane razy siedem. Ostatnie dwie pozycje zajmują Nuke i Vertigo, odpowiednio używane sześcio i czterokrotnie.
CZYTAJ TAKŻE: Awans FaZe w rankingu HLTV! Wielki skok ORKS
Polak z ace’em
Mimo że Szymon “kRaSnaL” Mrożek i spółka z Monte odpadli już z turnieju, a niedosyt pozostaje, tak z samej postawy i charakteru zawodnicy mogą być zadowoleni. Zwłaszcza Polak, który w fazie grupowej popisał “ejsem”.
Do eliminacji całej drużyny przez jednego gracza doszło w fazie grupowej dwanaście razy. Najlepiej w tej statystyce poradził sobie FaZe Clan, bowiem dokonał tego wyczynu dwukrotnie. Robin “ropz” Kool wraz z Helvijsem “broky’m” Saukantsem dawali o sobie znać.
kRaSnaL zagrał świetnie
Ace kRaSnaLa to jednak nie wszystko, na co stać było Polaka w fazie grupowej IEM Sydney. 20-latek bardzo dobrze radził sobie indywidualnie i nie brakuje go w poszczególnych statystykach. Gracz Monte był piątym najlepszym zawodnikiem pod względem obrażeń zadawanych na rundę – 86,1. Jest wiceliderem liczby asyst, a tych miał 54. Mrozek jest najlepszy, jeśli chodzi o asysty na rundę – 0,30. Należy jeszcze wspomnieć o KAST. Rodak zajął pod tym względem trzecią posadę ze wskaźnikiem 79%.
Warto jeszcze wspomnieć o Januszu “Snaxie” Pogorzelskim, który jest trzeci w kwestii wygranych clutchów. Kultowy zawodnik był górą w tego typu sytuacjach aż pięciokrotnie. Jednakże trzecie miejsce jest w tym miejscu nieco mylące, ponieważ na pierwszej i drugiej lokacie plasują się, Frederik “acoR” Gyldstrand i Johnny “JT” Theodosiou, którzy mają również po pięć wygranych tego typu akcji.
