Respawn.pl

Najlepsze drużyny 2023 roku: Cloud9 (8)

Autor: Marcin Kapusta
cloud9

Były wzloty, były upadki – miniony 2023 rok był dla Cloud9 naprawdę przewrotny. Drużyna zdołała zwyciężyć dwa prestiżowe turnieje i dotrzeć do wielkiego finału Pro Ligi, więc ląduje na ósmym miejscu w naszym rankingu!

Ósme miejsce w naszym rankingu najlepszych drużyn Counter-Strike’a 2023 roku przypadło Cloud9. Rosjanie w minionych miesiącach sięgnęli po tytuły mistrzowskie Brazy Party i BetBoom Playlist Urbanistic, a także wywalczyli wicemistrzostwo siedemnastego sezonu ESL Pro League. 

Poprzednie artykuły z serii ‘Najlepsze drużyny Counter-Strike’a 2023 roku’:

Russia Cloud9Cloud9

  • Russia Siergiej „Ax1Le” Rykhtorow
  • Russia Denis „electroNic” Szaripow
  • Russia Ilja „Perfecto” Zalutskij
  • Russia Kirił „Boombl4” Mikchaiłow
  • Kazakhstan Abay „HObbit” Khasenow
  • Russia Konstantin „groove” Pikiner (trener)
Osiągnięcia w 2023 roku
  • 2. miejsce – 17. sezon ESL Pro League
  • 1. miejsce – BLAST Premier Spring Showdown
  • 1. miejsce – BetBoom Playlist Urbanistic
  • 3/4. miejsce – IEM Rio 2023
  • 1. miejsce – BLAST Premier Fall Showdown
  • 3/4. miejsce – Thunderpick World Championship
  • 3/4. miejsce – BLAST Premier Fall Finals 2023
  • 1. miejsce – Brazy Party 2023

Osiągnięcia w 2023 roku

  • 2. miejsce – 17. sezon ESL Pro League
  • 1. miejsce – BLAST Premier Spring Showdown
  • 1. miejsce – BetBoom Playlist Urbanistic
  • 3/4. miejsce – IEM Rio 2023
  • 1. miejsce – BLAST Premier Fall Showdown
  • 3/4. miejsce – Thunderpick World Championship
  • 3/4. miejsce – BLAST Premier Fall Finals 2023
  • 1. miejsce – Brazy Party 2023

Nowy rok przywitany… zmianami

Cloud9 rozpoczęło 2023 rok na scenie CS:GO od zmian kadrowych w szeregach zespołu. Na ławce rezerwowej wylądował Timofej „interz” Jakushin, natomiast w jego buty wszedł były reprezentant Virtus.pro – Timur „buster” Tulepow. 

Zmiana nie napawała optymizmem, szczególnie po druzgocącym występie na Intel Extreme Masters Katowice, gdzie zawodnicy zajęli odległe 13/16. miejsce po uznaniu wyższości mongolskiego IHC Esports. Niemniej negatywne założenia były błędne, a blamaż na deskach Spodka okazał się wyłącznie wypadkiem przy pracy. W połowie kwietnia zwyciężyli RES Eastern European Masters Spring 2023, a dwa tygodnie później sensacyjnie wywalczyli wicemistrzostwo siedemnastego sezonu ESL Pro League. W pokonanym polu pozostawili m.in. G2 Esports, Virtus.pro, MOUZ czy ENCE, ale ostateczny prym w wielkim finale wiodła ekipa Finna „karrigana” Andersena. 

Pierwsze dni kwietnia były szczególnie intensywne pod kątem osiągnięć Cloud9. Rosjanie triumfowali w BLAST Premier EU Showdown oraz BetBoom Playlist Urbanistic, a także zakwalifikowali się do Intel Extreme Masters Dallas. Zatrzymajmy się przy BetBoom Playlist Urbanistic. Zawodnicy rozpoczęli zmagania od ćwierćfinału, do którego otrzymali bezpośrednie zaproszenie od organizatorów. W nim wyrzucili za burtę Team Falcons, a w półfinale okazali się lepsi od GODSENT. Wielki finał od samego początku do samego końca układał się pod ich dyktando. W jednostronny sposób pokonali swoich rodaków z forZe i zgarnęli główną nagrodę w postaci 165 tysięcy dolarów. 

Cloud9 nie awansuje na Majora

W połowie kwietnia podopieczni Konstantina „groove’a” Pikinera zameldowali się na linii startu europejskiego turnieju RMR przed BLAST Paris 2023. Na inauguracje zwyciężyli z forZe, a w drugiej rundzie ulegli Monte Szymona „kRaSnaLa” Mrozka. W trzeciej rundzie wygrali na Eternal Fire, natomiast przegrali następne dwa starcia przeciwko G2 Esports i ENCE. Tym samym zajęli 9/11. miejsce, przez co zdobyli slota w decydujących kwalifikacjach. Niemniej w meczu o awans na ostatniego Majora w historii CS:GO uznali wyższość FaZe Clanu. 

HObbit

fot. ESL

Pod koniec kwietnia dotarli do półfinałów Intel Extreme Masters Rio, w którym lepsi okazali się późniejsi triumfatorzy z Teamu Vitality. Niemniej na swojej drodze pokonali m.in. MIBR, OG oraz FURIĘ Esports. 

Na początku maja łupem reprezentantów C9 padł turniej Brazy Party. Na etapie ćwierćfinałów z kwitkiem odprawili paiN Gaming, natomiast w półfinale wyeliminowali OG Macieja „F1KU” Miklasa. W wielkim finale wygrali z Astralis w trzymapowym dreszczykowcu, zdobywając upragniony tytuł mistrzowski i inkasując 133 tysiące dolarów.

Cloud9 z 'rosyjskim superteamem’

Triumf w Brazy Party był dobrym prognostykiem na przyszłość i odskocznią od braku awansu na Majora. Jednak na przełomie maja i czerwca wschodnioeuropejski kolektyw mocno zaniżył swoje loty, co najlepiej obrazowały niezadowalające występy podczas IEM Dallas oraz BLAST Premier Spring Finals. Ostatecznie porażki te okazały się bodźcem do przeprowadzenia szerokich roszad kadrowych. 

Cloud9 obrało za cel zbudowanie rosyjskiego superteamu, który będzie pretendentem w walce o najważniejsze trofea. W tym celu organizacja wykupiła Denisa „electroNica” Szaripowa i Ilję „Perfecto” Zalutskiego z Natus Vincere, natomiast swoje posady stracili Timur „buster” Tulepow oraz dotychczasowy prowadzący Władysław „nafany” Gorszkow. Nieoficjalnie w kuluarach pojawiały się pogłoski, że kwota wykupu graczy NAVI mogła oscylować w granicach nawet dwóch milionów dolarów. 

electroNic Perfecto

electroNic i Perfecto, fot. Helena Kristiansson, Viola Schuldner x ESL

Debiut nie był najgorszy, ale nie spełnił też wygórowanych oczekiwań. Perfecto i spółka w fazie grupowej pokonali 9INE, Monte oraz GamerLegion, natomiast w ćwierćfinałach prym wiodło Vitality. Dwa tygodnie później zajęli 5/8. miejsce podczas arabskiego turnieju Gamers8, przegrywając z ENCE w ćwierćfinale. 

17 września zwyciężyli RES Eastern European Masters Fall 2023, dzięki czemu awansowali do jesiennej odsłony BLAST Premier Fall European Showdown. W rozgrywkach spod szyldu BLAST nie mieli sobie równych, inkasując tym samym 20 tysięcy dolarów oraz bilet na jesienne finały cyklu. W międzyczasie zaliczyli ogromny blamaż podczas osiemnastego sezonu ESL Pro League, zajmując przedostatnią lokatę w klasyfikacji końcowej. Z CS-ową Ligą Mistrzów pożegnali się już w fazie grupowej. 

Były IGL NAVI lekarstwem na wszystkie dolegliwości Cloud9

W połowie października rozpoczęli zmagania w ramach IEM Sydney – pierwszego turnieju tier1 w Counter-Strike’u 2. Cloud9 liczyło, że premiera nowej wersji strzelanki Valve będzie lekarstwem na grę w kratkę. Nic bardziej mylnego. W Australii poradzili sobie fatalnie, odpadając już w fazie grupowej po przegraniu pojedynku z compLexity Gaming. 

26 października nominalny snajper Dmitrij „sh1ro” Sokołow postanowił przejść na ławkę rezerwowych z własnej woli. „sh1ro podjął decyzję o ustąpieniu z wyjściowej piątki. Bardzo chcieliśmy, aby nadal był częścią naszego zespołu, ale szanujemy jego wybór” – poinformowało wówczas Cloud9. 

Mój czas w Cloud9 dobiegł końca. Dla mnie, jako gracza, to jak zakończenie całej książki. Zdecydowałem się opuścić ten zespół i była to jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze. Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły: co, jak i dlaczego. 

Dużo myślałem, rozważałem wszystkie za i przeciw, więc nie mogę powiedzieć na pewno, jak słuszna będzie ta decyzja w przyszłości. 

Perfecto, Ax1Le, HObbit, electroNic – było mi bardzo miło grać z Wami w tej drużynie. Nienawidzę tego przyznawać, ale nie udało nam się spełnić postawionych celów. Wielkie podziękowania kieruję do electroNica, ponieważ dzięki niemu zacząłem inaczej rozumieć grę. Nie graliśmy razem zbyt długo ,ale myślę, że udało mi się nauczyć czegoś nowego przez ten krótki czas.

– oświadczył Dmitrij „sh1ro” Sokołow po rozstaniu z Cloud9

Tydzień później do wschodnioeuropejskiej formacji dołączył Kirił „Boombl4” Mikchaiłow, przejmując pałeczkę głównodowodzącego od Denisa „electroNica” Szaripowa. Jednocześnie rolę snajpera objął Ilja „Perfecto” Zalutskij. “Witam, jestem Boombl4 i czas stworzyć kolejną historię” – napisał krótko, ale trafnie za pośrednictwem platformy X.

Boombl4 1

Byłe trio NAVI zjednoczone w barwach Cloud9, fot. PGL

Po przybyciu Boombl4, Cloud9 rozpoczęło tendencję wzrostową. Było widać, że wcześniej drużyna chorowała na brak IGL-a z prawdziwego zdarzenia. electroNic lepiej nadawał się do funkcji entry-fraggera, aniżeli do prowadzenia zespołu. Boombl4 odciążył tym samym byłego gwiazdora Natus Vincere i pozwolił mu grać na jego ulubionej pozycji. Od razu było widać wyniki tej zmiany ról. Rosjanie najpierw dotarli do półfinału Thunderpick World Championship, w którym uznali wyższość podopiecznych Filipa „NEO” Kubskiego z FaZe Clanu. Kilkanaście dni później również dotarli do półfinału, tym razem jesiennych finałów BLAST Premier. Zwyciężyli z Natus Vincere i Heroic, ale w półfinale lepsi okazali się późniejsi mistrzowie z Teamu Vitality. 

W grudniu ponieśli klęskę w BetBoom Dacha, kończąc turniej w Abu Zabi już na etapie grupowym. Poczynania w 2023 roku zwieńczyli zajęciem 5/6. miejsce na BLAST Premier World Final, przegrywając w ćwierćfinale z MOUZ Kamila „siuhego” Szkaradka. 

Publikacja artykułu o 7. najlepszej drużynie Counter-Strike’a 2023 roku nastąpi już jutro (tj. 1 lutego) o godzinie 15:00. 

logo XŚledź autora artykułu na platformie X – Marcin Kapusta