Respawn.pl

Środa z 9INE razy dwa i Singularity

Autor: Krzysztof Sarna
9INE

Nie zatrzymujemy się i nadal bacznie przyglądamy się poczynaniom polskich ekip na arenie międzynarodowej. Po pracowitym wtorku przyszedł czas na zwolnienie tempa, ponieważ już nie dziesięć, a trzy starcia polskich ekip będziemy obserwować w środę. Być może tym razem mniejsza liczba przełoży się na większą efektywność? Dziś dwukrotnie wystąpi 9INE oraz Singularity.

Podsumowując wtorek – dobrze nie było. Łącznie dziesięć spotkań polskich drużyn i tylko cztery zwycięstwa to z pewnością wynik, który nikogo nie satysfakcjonuje. O tym trzeba już zapomnieć i skierować myśli w kierunku dzisiejszych potyczek, ponieważ każda z nich będzie toczyć się w ramach fazy play-off jakiegoś turnieju. W akcji ponownie pojawi się najlepsza polska ekipa, 9INE, ale da o sobie znać również Singularity.

Wszystko rozpocznie się o godzinie 14:30, kiedy to Kacper “Kylar” Walukiewicz i jego kompani spotkają się z Sharks w ramach górnej drabinki CCT 2023 Online Finals 1. “Dziewiątka” bardzo dobrze trafiła, ponieważ zespół z Kraju Kawy zajmuje dopiero 89. miejsce w światowym rankingu HLTV i o 9INE mówimy tu w kontekście murowanego faworyta. Play-offy w przypadku tego turnieju są jednak podzielone na górną i dolną drabinkę, tak więc dopiero druga porażka eliminuje z imprezy. Zwycięzca tego starcia w ćwierćfinale drabinki zwycięzców spotka się z wygranym pary Astralis Talent vs. Endpoint.

CZYTAJ TAKŻE: Analizuj mecze ze statystykami od BetX!

Następnie o godzinie 19:00 podopieczni Piotra “nawrota” Nawrockiego wrócą do walki o osiemnastą odsłonę ESL Pro League. 21. siła świata jest w dolnej drabince i nie może już sobie pozwolić na żadną pomyłkę. W ramach czwartej rundy dolnej drabinki Biało-Czerwoni spotkają się ze Sprout. Ostatnie starcie z udziałem tych ekip miało miejsce 30 kwietnia podczas Brazy Party. Wówczas po pełnej serii lepsi okazali się Polacy. Zresztą poprzednie starcie również zakończyło się na korzyść Rodaków, którzy w zamkniętych kwalifikacjach do IEM Brazil także triumfowali 2:1. Wydaje się, że i dzisiaj będzie podobnie, gdyż organizacja z Niemiec jest dopiero na 44. posadzie w notowaniu HLTV. Wygrany w półfinale drabinki przegranych zagra z przegranym starcia Monte vs. Spirit Academy.

W ostatnich dwóch dniach sporo polskich ekip rywalizowało w 1/8 finału Y-Games Pro Series i podobnie jest w przypadku Singularity. Karol “virtuoso” Wrześniewski i spółka staną naprzeciwko Cryptovy. Dla Polaków będzie to pierwsze oficjalne starcie od ponad miesiąca, bowiem ostatnie rozegrali 13 kwietnia podczas Polskiej Ligi Esportowej. Tak więc formacja graczy Singularity jest wielkim znakiem zapytania. Czesi natomiast prezentowali się w ostatnich dniach przyzwoicie, zajmując trzecie miejsce w trzecim sezonie European Pro League 2nd Division. Ponadto zespół zza naszej południowej granicy zajmuje 117. lokatę w rankingu HLTV, podczas gdy Biało-Czerwoni są na 140. Tak więc to Cryptova jest faworytem tych zawodów, zważając nie tylko na samo miejsce, ale i to, że w ostatnich dniach prezentowała równą dyspozycję. 

Harmonogram środowych spotkań polskich formacji prezentuje się następująco:

14:30 | 9INE vs. Sharks – BO3 [Transmisja]

19:00 | 9INE vs. Sprout – BO3 [Transmisja]

20:00 | Singularity vs. Cryptova – BO3 [Transmisja]