Respawn.pl

ESL Pro League: FaZe zaczyna od zwycięstwa

Autor: Krzysztof Sarna
broky

Grupa C osiemnastego sezonu ESL Pro League zainaugurowana! Na cztery spotkania tylko w jednym doszło do pełnej serii. Podopieczni trenera Filipa “NEO” Kubskiego z FaZe Clanu CS-ową Ligę Mistrzów zaczęli w bardzo dobrym stylu, od zwycięstwa. Tym samym utrzymują się w górnej drabince. 

FaZe z triumfem na start grupy C ESL Pro League

Organizacja ze Stanów Zjednoczonych w swoim pierwszym meczu pokonała 9z. Na pierwszej mapie, którą był Nuke wybrany przez rywala trzeba było rozegrać komplet odsłon, chociaż w dużym stopniu na własne życzenie. Finn “karrigan” Andersen i jego koledzy prowadzili już na tej arenie 14:8, a także 15:12, by do samego końca, a więc trzydziestej rundy drżeć o wynik. Summa summarum udało się domknąć Nuke’a jeszcze przed dogrywką. Podopieczni NEO udowodnili, że nie bez powodu stawiają na Inferno. Na nim mylili się tylko trzykrotnie. W półfinale drabinki wygranych przyjdzie im się spotkać z fnatic.

CZYTAJ TAKŻE: NEO: Wracam do pełnych obrotów i życia w grze

fnatic, które wraz z Imperial jako jedyne formacje rozegrały trzy mapy. Od wygranego Overpassa do jedenastu rozpoczęli Freddy “KRIMZ” Johansson i jego koledzy. Na Anubisie jednak musieli zmierzyć się z lepiej dysponowanymi Brazylijczykami. Trzydzieści odsłon na Nuke’u nie wystarczyło, ale w dogrywce to ponownie lepsi byli gracze brytyjskiej organizacji. Tym samym to oni wraz z FaZe powalczą o przepustkę do finału górnej drabinki, co będzie jednoznaczne z awansem do fazy play-off ESL Pro League.

Apeks zgodnie z oczekiwaniami pokonało M80, chociaż na pierwszej arenie była potrzebna dogrywka. Końcówka Inferno to wyrównana gra oraz remis po czternaście. Chwilę później doszło do podziału punktów, ale w kolejnych odsłonach M80 nie potrafiło już dojść do głosu. Tak samo zresztą było na Mirage’u, gdzie czternasty zespół świata wygrał 16:3. 

CZYTAJ TAKŻE: Polska organizacja CS:GO kończy swoją działalność

Z kolei Natus Vincere tak samo bez żadnego rozczarowania poradziło sobie z 5yclone. Formacja z Chin rozegrała jednak dobre zawody i może być z siebie zadowolona. Wygranie jedenastu oraz dwunastu rund na Inferno i Mirage’u przeciwko Oleksandrowi “s1mple’owi” Kostylievovi i spółce to żaden powód do wstydu. 

Środowe wyniki grupy C osiemnastego sezonu ESL Pro League prezentują się następująco:

Apeks 2:0 M80 – Inferno 19:15, Mirage 16:3

Natus Vincere 2:0 5yclone – Inferno 16:11, Mirage 16:12

FaZe Clan 2:0 9z – Nuke 16:14, Inferno 16:3

Imperial 1:2 fnatic – Overpass 11:16, Anubis 16:13, Nuke 18:22

CZYTAJ TAKŻE: CS2 jednak tylko z tickrate 64? Wiele na to wskazuje