Z lekkimi kłopotami, ale zawodnicy Aristocracy wygrali z AVEZ w pierwszym półfinale Polskiej Ligi Esportowej.
Rywalizacja na Mirage’u zaczęła się tak, jak oczekiwali tego kibice. Pełna dominacja po stronie broniącej w wykonaniu Aristocracy doprowadziła do tego, że po pierwszej połowie formacja Wiktora “taza” Wojtasa prowadziła aż 14:1. Wszystko wskazywało więc na to, że pierwsza mapa dość szybko padnie na konto dużo bardziej doświadczonej formacji, ale innego zdania byli reprezentanci AVEZ. Ci najpierw wygrali rundę pistoletową, a później krok po kroku niwelowali straty. W pewnym momencie zrobiło się już tylko 14:10 i nerwowa sytuacja zawitała do obozu Arcy. Dopiero świetne akcje Pawła ”dychy” Dychy pozwoliły na zgarnięcie dwóch brakujących oczek. Bardzo podobnie wyglądała rywalizacja na Dust2, gdzie znowu warunki dyktowała ekipa Aristocracy. Tym razem jednak AVEZ potrafiło zdobyć o dwie rundy więcej niż w pierwszej połowie Mirage’a. W roli antyterrorystów Wojtas i spółka znowu mieli problem, by postawić kropkę nad “i”. Długie męczarnie zakończyły się dopiero przy wyniku 16 do 9.
Aristocracy 2:0 AVEZ
de_Mirage – 16:10
de_Dust2 – 16:9
Teraz przed kibicami drugi półfinał pomiędzy x-kom AGO i Virtus.pro. Wielki finał piątego sezonu Polskiej Ligi Esportowej zaplanowany jest na godzinę 18:00.