Astralis w wielkim finale Pinnacle Cup Championship! BIG i Heroic powalczą o drugiego slota

fot. PGL

Poznaliśmy pierwszego finalistę turnieju Pinnacle Cup Championship. Tym jest Astralis, które zdecydowanie poprawiło swoją dyspozycję względem czwartku. Z imprezą pożegnało się Finest. Z kolei Heroic i BIG nadal są w grze i już w sobotę zmierzą się w starciu o awans do wielkiego finału. 

Jesteśmy coraz bliżej wszystkich wyjaśnień w kontekście Pinnacle Cum Championship. Astralis już teraz można zaliczyć do najlepszej dwójki całej imprezy, a to za sprawą awansu do finału. Piątek nie był udany dla Finest, które po przegranej z Heroic musiało pożegnać się ze Szwecją. W sobotę, zanim dojdzie do wielkiego finału, czekać nas będzie minifinał, który zadecyduje o drugiej drużynie ostatecznego pojedynku.

W pierwszym pojedynku byliśmy świadkami pełnej serii. Heroic pokonało Finest. Nie dajcie się jednak zwieść przekonaniu, że trzy mapy w kontekście tego starcia oznaczały wyrównany bój, bo ten do takich zdecydowanie nie należał. Duńczycy otworzyli tę konfrontację po tym, jak triumfowali do ośmiu na wybranym przez siebie Overpassie. Simon “twist” Eliasson i jego koledzy nie mogli pozostać gorsi i musieli udowodnić, że wybór Vertigo nie wziął się z przypadku. Po pierwsze części co prawda wynik był jeszcze otwarty (10:5 dla Finest), ale później podopieczni Jędrzeja “Bogdana” Rokity dokończyli dzieła i wyrównali w całym starciu. Na Inferno w ostateczności zabrakło sił, ponieważ Martin “stavn” Lund i jego koledzy czuli się jak ryby w wodzie, wygrywając 16:4, jednocześnie wygrywając całe spotkanie, zostając w turnieju i awansując do pojedynku premiowanego wielkim finałem.

CZYTAJ TAKŻE: Denis Załęcki kontra Mateusz Kubiszyn już niebawem! Poznaliśmy szczegóły zaległej walki HIGH League 3

BIG oraz Astralis spotkały się w ramach finału górnej drabinki. Mogliśmy wątpić w dyspozycję duńskiej ekipy po czwartkowej potyczce z Imperial, ale tym razem drużyna ze Skandynawii zaprezentowała o wiele innego CS-a, stawiając przede wszystkim na drużynowość, a nie opierając się wyłącznie na Bejmaninie “blameFie” Bremerze. Ancient poszedł jak bułka z masłem, ponieważ 13. ekipa świata wygrała go do siedmiu. Nasi zachodni sąsiedzi mają czego żałować na Duście, ponieważ świetnie zagrali w ataku (10:5), ale w obronie stanęli i tym samym ulegli do trzynastu. Dla Floriana “syrsoNa” Rischego i jego kolegów, to jednak nie koniec zmagań w Lund, bowiem w sobotę zagrają z Heroic w stawce o awans do finału.

Piątkowe wyniki Pinnacle Cup Championship prezentują się następująco:

Heroic 2:1 Finest – Overpass 16:5, Vertigo 7:16, Inferno 16:4

BIG 0:2 Astralis – Ancient 7:16, Dust2 13:16

Więcej informacji na temat turnieju Pinnacle Cup Championship 2022 znajdziecie w dedykowanej relacji tekstowej

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje