Esportowa społeczność żegna kolejną znaną organizację – Copenhagen Flames. To jednak na bankructwie organizacji zarobili już gracze CS:GO, którzy reprezentowali barwy duńskiej organizacji.
W wielu sektorach na świecie, także w esporcie trwa kryzys, który zbiera swoje żniwa. W Polsce pożegnaliśmy między innymi Honoris, a niedawno dowiedzieliśmy się o bankructwie znanej duńskiej organizacji, czyli Copenhagen Flames. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Byli zawodnicy Copenhagen Flames wykorzystali wiedzę o bankructwie
Esportowa społeczność żegna Copenhagen Flames, które z powodów finansowych zmuszone jest zamknąć działalność. Organizacja posiada swoje naklejki w grze, dzięki między innymi występowi na Majorze w Antwerpii w 2022 roku. Wiedzę o bankructwie organizacji postanowili więc wykorzystać gracze, którzy reprezentowali do tej pory barwy płomieni.
Jak zauważyła społeczność, gracze, którzy reprezentowali organizację, dzień przed oficjalnym ogłoszeniem bankructwa organizacji, masowo skupowali naklejki. To spowodowało, że naklejki już przed ogłoszeniem nieco podrożały, aby jeszcze bardziej wystrzelić tuż po informacji.
Nawet 600% zysku!
Sprawa została różnie przyjęta przez społeczność, jednak trzeba przyznać, że gracze wykorzystali informację, aby nieźle zarobić. Najtańsza naklejka Copenhagen Flames przed ogłoszeniem kosztowała w okolicach 20 groszy, a kilka godzin później po ogłoszeniu bankructwa nawet 1,24 zł. To dało graczom zarobić nawet 620%.
Players from @CPHFlames mass buying their own stickers on buff the DAY BEFORE the company announces it filed bankruptcy 💀💀💀
They are securing their severance pay LMAO🤑 pic.twitter.com/Ar7fihqdNN
— Dennis Davis (@FLOATlN) May 1, 2023