Bymas na plus. FaZe Clan wygrywa z GODSENT

Nowy nabytek FaZe Clanu, Bymas swój debiut może zaliczyć do udanych. Po trzy mapowym pojedynku drużyna gwiazd wywalczyła zwycięstwo nad GODSENT w ramach DreamHack Masters Spring 2020. 

Pierwszy dzień rozgrywek w grupie C FaZe Clan będzie mogło odhaczyć z uśmiechem na ustach. Wygrana przeciwko GODSENT może nie była spektakularna, ale liczy się efekt. W końcu obie drużyny od paru dni posiadają nowych zawodników w swoich formacjach. W barwach FaZe Clanu mogliśmy oglądać dzisiaj grę Bymasa, który zastąpił legendę CS:GO, Olofmeistera. GODSENT z kolei zdecydowało się odsunąć od składu Maikelelego na rzecz Farliga. Co ciekawe wliczając do statystyk trenerów, na serwerze mogliśmy oglądać łącznie graczy 12 narodowości, liczba ta na pewno robi wrażenie i pokazuje, że drużyny coraz częściej decydują się na utworzenie międzynarodowych składów. 

FaZe Clan 16:12 GODSENT; De_nuke

Pierwsza mapa, de_nuke zapowiadała łatwą przeprawę dla zawodników FaZe Clanu. Od pierwszych rund spotkania formacja Nikola “NiKo” Kovača przejęła inicjatywę, powoli punktując swojego rywala. Pomimo słabego startu nowego nabytku FaZe, 16-letni Litwin z każdą kolejną rundą rozpędzał się coraz bardziej, gwarantując drużynie prowadzenie wynikiem 11-4. Ekipie GODSENT zabrakło niestety bohatera, który uniósłby cały skład na barkach w trudniejszych momentach. Duża przewaga graczy FaZe Clanu wypracowana po stronie terrorystów wystarczyła, aby zakończyć pierwszą mapę zwycięstwem 16-12. 

FaZe Clan 14:16 GODSENT, de_inferno

Możemy tylko zastanawiać się, jak FaZe wypuściło z rąk przewagę zdobytą na de_inferno. Świetna gra siódmej drużyny świata posypała się od wyniku 7-0 po stronie terrorystów. Fenomenalna akcja Madena, który zdobył cztery fragi  broniąc banana, dała GODSENT zastrzyk motywacji potrzebny, aby powrócić do meczu. Wynik 10-5 dla FaZe Clanu rozpoczynający drugą połowę dawał dużą dozę nadziei, aby zamknąć całe spotkanie wynikiem 2:0. GODSENT miało jednak inne plany pokazując rywalowi, że mapa de_inferno padnie łupem szwedzkiej organizacji. Bardzo dobra gra drużynowa i indywidualna zawodników w ostatnich rundach meczu dała zwycięstwo i na mapie de_inferno wynikiem 16:14. 

FaZe Clan 16:7 GODSENT; de_dust2

Ostatnia mapa spotkania dała nam jasno do zrozumienia, kto jest aktualnie lepszą formacją na serwerze. NiKo, Rain i Coldzera pokazali, że wciąż to oni są głównym rdzeniem i gwiazdami w zespole. GODSENT nie potrafiło znaleźć rozwiązania na świetnie grający FaZe Clan, który raz za razem wchodził na bombsity, zdobywając kolejne rundy. Wygrana pistoletówka tylko dopełniła plan, który założyli sobie gracze FaZe. Wynik 12-5 był zbyt odległy dla GODSENT, aby w ogóle próbować wrócić do meczu. Na sam koniec spotkania Broky popisał się wspaniałą obroną mida, dając do zrozumienia graczom GODSENT, że muszą obejść się smakiem i oddać mapę dust_2 w ręce podopiecznych Janko „YNk ” Paunovića. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 16:7 i 2:1 w mapach, a nowy nabytek zastępujący Olofmeistera udowodnił, że zasługuje na swoje miejsce w składzie. 

Kolejne mecze na DreamHacka Masters Spring Europe FaZe Clan rozegra już 26 i 27 maja. Transmisja będzie dostępna na oficjalnym kanale DreamHacka lub na kanale twitch, Polsat Games 2.

26 maja:

14:00 FaZe Clan – Spirit; BO3

27 maja:

17:30 FaZe Clan – Fnatic, BO3

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje