Esportowe podsumowanie miesiąca: lipiec 2021

Wykorzystano fotografie należące do ESL, Stephanie Lindgren x DreamHack

Lipiec był bez wątpienia przykrym miesiącem dla polskich fanów, ponieważ z rodzimego podwórka zniknęły dwie duże organizacje esportowe. Ponadto nastąpiło wiele roszad. Czas na podsumowanie siódmego miesiąca 2021 roku!


1 lipca – Pierwsze zmiany w historii Anonymo!

Już w pierwszy dzień lipca doszło do pierwszej zmiany w historii Anonymo Esports. Kamil “KEi” Pietkun poprosił o przesunięcie na ławkę rezerwowych z powodu odmiennych wizji gry i braku progresu.

“Polski wrotkarz” zasilił szeregi Anonymo Esports w styczniu bieżącego roku, czyli w momencie formowania składu CS:GO. Pod banderą tej drużyny dotarł m.in. do półfinałów wiosennej edycji ESL Mistrzostw Polski, a także zagrał w trzecim sezonie Flashpointa, w którym jego ekipa zajęła 12. miejsce. Niemniej jednak występ podczas tego ważnego turnieju był obiecujący, ponieważ podopieczni Adriana “imd” Piepera pokazali swoją siłą, pokonując Ninjas in Pyjamas oraz HYENAS.

fot. Anonymo Esports / Maciej Kołek

1 lipca – Wataha Dzików w pełnej okazałości!

Czerwiec był bardzo burzliwy w Izako Boars z uwagi na liczne roszady kadrowe. Najpierw z organizacją Piotra Skowyrskiego pożegnali się Kamil “siuhy” Szkaradek, Hubert “Szejn” Światły oraz Michał “mono” Gabszewicz. Jedną z luk zapełnił w międzyczasie były zawodnik Virtus.pro, Paweł “byali” Bieliński.

Już na początku miesiąca wolne fotele obsadzili Arkadiusz “Vegi” Nawojski, znany z epizodu w Illuminar Gaming, a także Karol “Enzo” Lasota, czyli dotychczasowy reprezentant los kogutos.

Fot. Izako Boars

1 lipca – Nie ma Kjaerbyego, nie ma też HYENAS!

Głównym powodem rozwiązania HYENAS było odejście Markusa “Kjaerbyego” Kjaerbyego oraz brak wsparcia ze strony organizacji. Drużyna figurowała na scenie przez ponad trzy miesiące, lecz nikt nie był zainteresowany jej usługami, więc nie miała solidnego podłoża finansowego i finalnie rozpadła się. “Było fajnie, ale przedyskutowaliśmy sobie pewne aspekty i decyzja o rozwiązaniu wydawała się właściwa dla wszystkich.” – przyznał gade za pośrednictwem Twittera. Tym samym wolnymi agentami zostali Philip “aizy” Aistrup, Nicklas “gade” Gade, Fredrik “Fessor” Sørensen oraz Johannes “b0RUP” Borup.

Fot. HYENAS

2 lipca – HONORIS zmienia!

Pierwszego i drugiego dnia lipca doszło do transferów na linii HONORIS-Pompa Team. Trykot organizacji Wiktora “TaZa” Wojtasa przywdziali Mikołaj “mouz” Karolewski i Sebastian “fr3nd” Kuśmierz. W wyniku dołączenia tej dwójki, angaż w wyjściowym składzie stracili Łukasz “azizz” Kałkowski oraz Kacper “Grucha” Gruszeczka.

“HONORIS to organizacja, która od samego początku chce rozwijać talenty polskiej sceny esportowej, dzięki którym można wygrywać i spełniać ambicje naszego projektu. Angaż ‘fr3nda’ idealnie wpasowuje się zarówno w wizję sportowego rozwoju drużyny jak i misję wspierania młodych zawodników. Sebastian ma spore doświadczenia jak na swój wiek i z pewnością dzięki temu będzie mu łatwiej realizować powierzone zadania, niemniej jestem pewien, że w HONORIS otrzyma najlepszą lekcję esportu, dzięki której On jak i cała drużyna wejdzie na wyższy poziom.”– powiedział Wiktor ‘TaZ’ Wojtas.

Fot. ESL

4 lipca – Passa Gambit przełamana!

Drugi turniej RMR dla regionu CIS padł łupem Natus Vincere. Formacja Aleksandra “s1mple’a” Kostylieva w finałowym pojedynku pokonała Gambit Esports po fenomenalnym comebacku z bilansu 0-2 do 3-2. Za triumf zgarnęła 40 tysięcy dolarów oraz dwa tysiące punktów RMR, dzięki czemu umocniła się na prowadzeniu w przedmajorowym zestawieniu RMR.

Zawodnicy Gambit radzą sobie naprawdę świetnie i myślę, że w przyszłości będą znacznie lepsi. Widzimy, jak rozwijają się z każdym meczem. My ich ogrywamy, oni analizują błędy, wyciągają wnioski i podchodzą do kolejnego pojedynku z zupełnie innym podejściem, nie popełniając wcześniejszych błędów. Myślę, że będziemy jeszcze wiele razy rywalizować przeciwko nim na serwerze i starcia te będą jeszcze bardziej ekscytujące.” – przyznał trener NAVI, Andrey “B1ad3” Gorodenskiy w pomeczowym wywiadzie.

Fot. FragLider

5 lipca – Illuminar przerwało milczenie w sprawie sekcji CS:GO!

Po prawie dwóch miesiącach głuchej ciszy, Illuminar Gaming w końcu ogłosiło istotne szczegóły dotyczące dywizji CS:GO. Organizacja spod znaku Oka postawiła na trzech młodych zawodników – Łukasza “mwlky’iego” Pachuckiego, Martina “maaryyy’ego” Nakoniecznego oraz Błażeja “zaNNNa” Bączkowskiego. Mwlky w przeszłości reprezentował piratesports, maaryyy występował w los kogutos, natomiast zaNNN rozegrał krótki epizod w PGE Turowie Zgorzelec.

Po kilku tygodniach testów udało nam się wyłuskać trójkę nowych graczy, którzy są gotowi się rozwijać i wykorzystać daną im szansę. Z upływem czasu będziemy tylko mocniejsi.” – skomentował trener kolektywu, Jędrzej “bogdan” Rokita. “Wydaje mi się, że nasz skład ma duży potencjał w dłuższej perspektywie. Plany są proste – topka polski i atak na Europę.” – powiedział z kolei Martin “maaryyy” Nakonieczny.

Fot. Illuminar Gaming

6 lipca – Tragiczne wyniki zbierają żniwo!

Fnatic rozpoczęło proces przebudowy składu od przesunięcia na rezerwę dotychczasowego prowadzącego, Maikila “Goldena” Selima. Ruchy kadrowe okazały się następstwem tragicznych wyników szwedzkiego kolektywu. “Życzę Fnatic wszystkiego najlepszego. Dziękuje za wszystkie chwile, które dzieliliśmy razem – zawsze będę pamiętał i pielęgnował te wspomnienia. Dzięki fanom, którzy wspierali nas na dobre i na złe. Jak na razie muszę się trochę zastanowić i zbadać moje opcje na przyszłość.” – zakomunikował 27-latek.

Golden rozpoczął przygodę z brytyjską marką w 2016 na poziomie akademii. Promocję do głównego zespołu Fnatic otrzymał rok później, zastępując legendarnego Olofa “olofmeistera” Kajbjera. Szybko odnalazł się w nowym środowisku, bowiem poprowadził swoich kolegów do zwycięstwa podczas IEM XII World Championship oraz World Electronic Sports Games 2017. W połowie 2018 roku niespodziewanie wyemigrował za ocean i przywdział barwy Cloud9, jednak po kilkunastu miesiącach powrócił do Fnatic. I znów razem ze szwedzką ekipą zdobył kilka sporych osiągnięć, w tym m.in. triumf podczas DreamHacka Masters Malmo 2019 oraz 11. sezonu europejskiej Pro Ligi.

Fot. ESL

8 lipca – MAD DOG’S PACT skompletowane!

Na początku czerwca Kamil “Sobol” Sobolewski przeszedł na rezerwę MAD DOG’S PACT. Jak sam zaznaczył, głównym powodem takiej decyzji było słabe poczucie komfortu psychicznego. “Potrzebny mi jest odpoczynek od gry drużynowej, póki co na czas nieokreślony, gdyż nie wiem ile czasu zajmie mi regeneracja i powrót do formy. Z tego miejsca chciałbym podziękować chłopakom i organizacji za możliwość rozwoju i super atmosferę.” – oświadczył wówczas.

Dopiero po miesiącu poznaliśmy jego następcę. W buty Sobola wszedł Maciej “Bielany” Biliński, który od lutego bieżącego roku bronił barw M1 EDEN, czyli organizacji esportowej Karola “Karolka” Dąbrowskiego.

Fot. MAD DOG’S PACT

10 lipca – Gdański PLEner dla Dzików!

Dziewięć dni po zakontraktowaniu byaliego i Enzo, Izako Boars zwyciężyło gdański PGE Superpuchar Polskiej Ligi Esportowej. W finale podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego pokonali Illuminar Gaming wynikiem 2:1 (16:4, 14:16, 16:4), inkasując tym samym 25 tysięcy złotych.

Fot. Izako Boars

13 lipca – Nowa twarz na rodzimym podwórku!

Częścią nowopowstałej organizacji Ungentium Esports zostali Patryk “Sidney” Korab, Mateusz “m4tthii” Szambelan, Konrad “EXUS” Jeńczeń, Mariusz “skrzynka” Jarząb oraz Wojciech “Prism” Zięba. Funkcję trenera objął były gracz Izako Boars i PRIDE Gaming, Maciej “Luz” Bugaj.

Koncepcja powstania organizacji zrodziła się z naszej pasji do gier komputerowych, którą od zawsze żyliśmy. Zauważyliśmy w tym ogromny potencjał i stwierdziliśmy, że możemy zrobić z tego coś naprawdę fajnego, zbudować fajną organizację, która będzie pięła się po szczeblach od Polski aż po świat.” – powiedział CEO Ungentium, Patryk Matuszak. “Nasza organizacja nie kończy się na dywizji Counter-Strike’a, ale na ten moment nie chcielibyśmy odkrywać wszystkich kart, więc musicie cierpliwie poczekać.” – dodał.

Fot. Ungentium Esports

15 lipca – allu powraca na salony!

Najbardziej utytułowany fiński gracz CS:GO, Aleksi “allu” Jalli, ogłosił zakończenie przerwy i powrót do profesjonalnej rywalizacji. “Wzięcie wolnego na początku tego roku było bardzo dobre, ale teraz nadszedł czas, aby powrócić do pracy. Jeśli jest zapotrzebowanie na doświadczonego i zmotywowanego gracza, zgłoś się do mnie.” – napisał za pośrednictwem Twittera.

Finalista Majora z 2019 roku w połowie maja zakomunikował, że potrzebuje odciąć się od esportowej sceny CS:GO z powodów zdrowotnych. Z tego też względu przeszedł na ławkę rezerwowych ENCE eSports, a jego miejsce zajął Olek “hades” Miśkiewicz. Polski snajper miał być krótkoterminowym rozwiązaniem, jednak świetne występy spowodowały, że włodarze skandynawskiej organizacji zaoferowali mu stały angaż. Tym samym allu został wyrzucony na bruk i aktualnie poszukuje nowych ofert indywidualnych.

Fot. StarLadder

16 lipca – GruBy i OKOLICIOUZ wolnymi agentami!

W połowie lipca cowana Gaming zrezygnowała z usług składu CS:GO i ogłosiła restrukturyzację. ““To pożegnanie jest niezwykle trudne, ponieważ zespół ten bardzo mocno usadowił się w naszych sercach. Niemniej jednak dziś się z nim żegnamy. Dokładniej rzecz ujmując, dotyczy to OKOLICIOUZA, kzy, Bonga, kolora, GruBego i KiNGDOMA, którzy wspierali nas swoim ogromnym zaangażowaniem i wieloletnim doświadczeniem w najlepszy możliwy sposób. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za wszystko, co udało się chłopakom osiągnąć pod naszą banderą.” 

OKOLCIOUZ przywdział trykot Cowany Gaming na początku stycznia bieżącego roku. 31 maja polska kolonia w niemieckiej organizacji powiększyła się, bowiem dołączył do niej dotychczasowy reprezentant Illuminar Gaming, Dominik “GruBy” Świderski. Zespół dwóch Polaków występował głównie w krajowych ligach, w których nic wielkiego nie zdołał osiągnąć.

Fot. cowana Gaming

18 lipca – Katowicka powtórka?!

IEM Cologne 2021 to turniej, który zagwarantował fanom choć trochę euforii w tym trudnym okresie. LAN-owe widowisko, oblewanie się szampanem, wzniesienie pucharu w górę – a to wszystko w trakcie pandemicznych perypetii. W finale prestiżowych zmagań mieliśmy istne deja vu z Katowic, bowiem Natus Vincere ponownie pokonało G2 Esports wynikiem 3:0. Niemniej jednak tym razem francusko-bałkański zespół postawił o wiele większy opór swoim rywalom i na każdej mapie przegrywał w ostatnich rundach. Za zwycięstwo wschodnioeuropejska potęga zainkasowała 400 tysięcy dolarów, natomiast Samuraje otrzymały niecałą połowę tej kwoty.

Nagrodę MVP za swoją nienaganną postawę otrzymał Aleksandr “s1mple” Kostyliev. Ukrainiec w trakcie IEM Cologne 2021 przewyższył wszystkie możliwe CS-owe standardy. Pobił on rekord ustrzelonych ace’ów (aż 4) oraz wypracował sobie średni rating na fenomenalnym poziomie 1.51. Podczas czternastu rozegranych map, tylko na jednej zanotował rating poniżej 1.00, co doskonale obrazuje jego stabilność.

Fot. ESL

19 lipca – Kolejna znamienita marka inwestuje w młode talenty!

Fnatic ogłosiło utworzenie akademii w Counter-Strike’u: Global Offensive. Jej częścią stali się młodzi i perspektywiczni gracze: Peppe “Peppzor” Borak, Kevin “Kevve” Bohlin, Iulian “regali” Harjau, David “prosus” Hesse oraz Francisco “kst” Fragoso. Pieczę nad nowopowstałym kolektywem objął trener głównego składu, Andreas “Samuelsson” Samulesson.

Fnatic Rising będzie dynamiczną akademią, w której młode talenty będą się zmieniać przez wszystkie sezony ligi WePlay. Dzięki temu chcemy zapewnić każdemu graczowi możliwość rozwoju umiejętności i znalezienia swojego miejsca w CS-owym ekosystemie.” – napisali przedstawiciele Fnatic za pośrednictwem Twittera.

Fot. Fnatic

20 lipca – Rozdział naznaczony wieloma sukcesami dobiegł końca!

Jesper “JW” Wecksell padł ofiarą zawirowań kadrowych w szeregach Fnatic. Legendarny snajper dołączył do brytyjskiej organizacji w sierpniu 2013 roku i pod jej banderą na stałe zapisał się w esportowych kronikach. Wszystko bowiem za sprawą słynnej dominacji, która zebrała ogromne plony. Trzy miesiące po jego dołączeniu, szwedzka drużyna zwyciężyła pierwszego Majora, DreamHacka Winter 2013. Złoty okres datowany jest jednak na 2015 rok, ponieważ to wtedy jej łupem padły dwa następne turnieje najważniejszej rangi – ESL One Katowice oraz ESL One Cologne.

Zawsze starałem się dać z siebie 100% każdego dnia podczas tych ostatnich ośmiu lat, aby uczynić Fnatic absolutnie najlepszym. Były dobre i złe momenty, ale jestem zadowolony z wywalczonych osiągnieć. Teraz nadszedł czas, aby poświęcić trochę czasu na przemyślenia, co mogłem zrobić lepiej lub inaczej. Przyszłość pokaże co będzie dalej w życiu, czy to CS, VALORANT, czy ogólnie esport.” – oświadczył JW.

Fot. ESL

22 lipca – Juggernaut w pełni europejski!

Tragiczna passa niepowodzeń stała się bodźcem do przeprowadzenia zmian w szeregach compLexity Gaming. Miejsce w wyjściowym składzie stracił William “RUSH” Wierzba na rzecz byłego reprezentanta Cloud9, Patricka “es3taga” Hansena.

Mieliśmy oko na es3tagu już od dłuższego czasu, ponieważ jest on niesamowicie utalentowanym graczem. Wierzę, że jego etyka pracy, nastawienie i wiedza na temat gry pomogą przenieść ten zespół na jeszcze wyższy poziom. Jestem niezwykle podekscytowany, że mogę powitać go w naszej rodzinie.” – przyznał CEO compLexity Gaming, Jason Lake, w rozmowie z serwisem HLTV.

Roszady nastąpiły także w sztabie szkoleniowym. Jamie “keita” Hall zakończył swoją kadencję, a w obowiązkach zastąpił go były trener Teamu Liquid, NRG eSports czy Misfits Gaming, Luis “peacemaker” Tadeu.

Fot. compLexity Gaming

23 lipca – CLEANTmix kończy działalność!

Po dwóch latach działalności, organizacja esportowa CLEANTmix schowała maszty. “Dziś projekt CLEANTmix dobiegł jednak końca. Na mocy porozumienia stron zakończyliśmy współpracę z dywizją CS:GO i jednocześnie potwierdzamy, że w najbliższym czasie nie zobaczycie nas na serwerze.” – z przykrością stwierdzili przedstawiciele. Przez tę smutną decyzję, wszyscy dotychczasowi zawodnicy sekcji CS:GO (nejk, Crityourface, p1ter, kirbie, MdN) zostali wolnymi agentami.

Fot. CLEANTmix

23 lipca – Pompa znika z mapy esportowej!

Jedna z najpopularniejszych organizacji esportowych na terenie Polski, Pompa Team, została rozwiązana. Działała blisko przez cztery lata i w tym czasie wykształtowała wiele utalentowanych graczy, którzy dzisiaj grają w najlepszych CS-owych i Lol-owych drużynach.

Miśki po kilku miesiącach przemyśleń i po wielu konsultacjach z ludźmi mi bliskimi postanowiłem, że robię nowy sklep z ciuchami. Początkowo chciałem połączyć świetną jakoś 77 i esportowa markę PT, ale bez Nitra w lolu odechciało mi się działać w esporcie, tym samym inicjatywa połączenia marek straciła sens ” -stwierdził Szymon “IsAmU” Kasprzyk. “Może nie siedzimy z wieszakiem tak jak kiedyś po 18h na ts, ale bez tej podbrudkowej małpy projekt esportowy PT miał bardzo naruszony fundament. Po kilku dniach i rozpisaniu wszystkich “za i przeciw” postanowiłem zrezygnować z drużyny CS” – kontynuował.

Fot. Pompa Team

26 lipca – Astralis w końcu posiada rasowego snajpera!

Najbardziej utytułowana organizacja CS:GO, Astralis,  sfinalizowała transfer Philipa “Lucky’iego” Ewalda z Tricked eSports. 18-letni snajper wszedł w buty Nicolaia “dev1ce’a” Reedtza, który swoją przyszłość postanowił związać z Ninjas in Pyjamas.

Bardzo podobał mi się czas spędzony w Tricked i mam im za co dziękować. Ale kiedy Astralis zaproponowało mi angaż, wszystko się zmieniło. Jest to bez wątpienia jedna z najbardziej profesjonalnych organizacji. Wiem, że niektórzy będą porównywać mnie do dev1ce’a, ale nikt nie jest w stanie go zastąpić. Mam nadzieję, że pokaże swój potencjał i będę ciężko pracował, aby wnieść swój wkład do zespołu. W Astralis muszę się jeszcze wiele nauczyć – od obszernych taktyk po wszystko, co dzieje się poza serwerem. Jestem bardzo podekscytowany moją nową przygodą.” – zakomunikował nowy nabytek.

Fot. Astralis

26 lipca – Anonymo utrzymuje się w ESEA Premier!

Podczas 38. sezonu ESEA Premier, Anonymo Esports pokazało się fatalnie i spadło do ESEA Advanced. Swojego rozczarowania nie kryli gracze, w tym Paweł “innocent” Mocek, który za pośrednictwem mediów społecznościowych napisał: “Koniec sezonu dla nas i bolesny, jak nigdy upadek na koniec. Nie mam co się rozpisywać szczerze mówiąc, oprócz tego, że pomijając nasze oczywiste drużynowe rozbicie, to samemu od dwóch miesięcy nie istnieje jako gracz i jako człowiek. Wiem, że dałem z siebie wszystko i to był mój maks na ten moment, a nie wygląda on dobrze”. 

Niemniej jednak ekipa Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego niespodziewanie utrzymała się w przedsionku Pro Ligi. Jak do tego doszło? BIG otrzymało bezpośrednie zaproszenie do ESL Pro League, dlatego w ESEA Premier zwolniły się dwa miejsca. Zostały one przyznane skandynawskiemu Apeks i właśnie Anonymo.

Fot. Maciej Kołek

29 lipca – Zmiany w Sprout!

Tragiczne wyniki zaowocowały zmiany w wyjściowym składzie Sprout. Na ławce rezerwowych wylądował Denis “denis” Howell.  “Końcówka drugiej połowy 2020 roku, gdy graliśmy razem ze snatchiem i Dychą, była bardzo udana. Niestety, ale po zmianach nasz w pełni niemiecki skład nie zdał egzaminu,  mimo iż pojawiały się promyki nadziei. Przez niezadowalające występy trener enkay J zdecydował o wprowadzeniu świeżości do zespołu.” – powiedział denis na łamach HLTV.

26-latek  przywdział czarno-zielony trykot w grudniu 2017 roku i utożsamiał się z tymi barwami przez blisko cztery lata. W maju 2019 dołączył do BIG, aczkolwiek już po czterech miesiącach powrócił do Sprout. Pod banderą niemieckiej organizacji zdobył wiele osiągnięć, do których zaliczyć można m.in. pięciokrotny triumf w krajowych mistrzostwach.

Fot. ESL

29 lipca – Ogromna afera na duńskiej scenie!

Nicolai “HUNDEN” Petersen ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z Heroic, ponieważ po jego wygaśnięciu chce kontynuować nowy rozdział w swojej karierze. Z czasem sprawa nabrała całkowicie innego wyglądu, ponieważ duńska organizacja natychmiastowo rozwiązała z nim umowę. Głównym powodem takiej decyzji okazały się wielokrotne naruszenia kontraktowe HUNDENA, który udostępnił folder zawierający materiał strategiczny drużyny dla osób trzeciej. Z tego też względu przedstawiciele Heroic rozpoczęli batalie z dotychczasowym trenerem sekcji CS:GO na drodze sądowej.

Przed IEM Cologne 2021 na początku lipca zespół Heroic jednogłośnie zdecydował, że pan Petersen nie weźmie udziału w turnieju z powodu poważnych problemów z zaufaniem. Następnie Petersen zablokował członkom zespołu dostęp do folderu strategii zespołu. Dochodzenie ujawniło, że pan Petersen przed turniejem udostępnił poufne i wrażliwe informacje z naszego folderu dotyczącego strategii kluczowej osobie pochodzącej od jednej z drużyn. Dokonano tego bez wiedzy kogokolwiek z Heroic i oczywiście nie zostałoby to zatwierdzone.” 

Fot. Stephanie Lindgren, DreamHack

 

Pozostałe artykuły z cyklu “Esportowe podsumowanie miesiąca” znajdują się pod tym adresem!

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje