F1KU walczył, ale nie dał rady; G2 melduje się w półfinale BLAST Premier Fall Showdown

fot. BLAST Premier

Zakończyły się ćwierćfinały w ramach BLAST Premier Fall Showdown. Niestety już pierwszy etap zweryfikował formy Polaków i tak na polu bitwy pozostało tylko dwóch Polaków.

F1KU żegna się z BLAST Premier Fall Showdown

Łącznie było ośmiu Polaków, a pozostało już tylko dwóch. Najpierw 9INE, potem zwycięstwo ENCE i na końcu porażka OG. O jesienne finały walczą już tylko Paweł “dycha” Dycha i Mateusz “mantuu” Wiśniewski, bowiem Maciej “F1KU” Miklas i jego zespół nie dał rady trzeciej drużynie świata.

Ostatnie ćwierćfinałowe spotkanie rozpoczęło się na Mirage, wybranym przez OG. Początek napawał optymizmem polskich kibiców, bowiem ekipa Macieja “F1KU” Miklasa po stronie terrorystów wygrała pięć pierwszych rund. To jednak dosyć szybko do gry wrócili gracze G2, którzy byli już o rundę za rywalem, jednak na dobry tor ponownie wróciła formacja Polaka, która wygrała pierwszą połowę 10:5. Niestety druga połowa to był prawidziwy pokaz mocy G2, które po stronie terrorystów robiło, co chciała na każdym skrawku mapy. OG nie potrafiło zatrzymać rozpędzonego rywala i przegrała 16:11, wygrywając tylko jedną rundę po zmianie stron.

Chwila przerwy i drużyny zameldowały się na Ancient, wygranym przez G2. Tutaj walka od samego początku była bardzo wyrównana, a tak naprawdę żadna drużyna nie potrafiła odskoczyć na większe niż trzy punktowe prowadzenie. Taki przebieg kibice oglądać mogli do końca pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 8:7 dla G2. Dopiero po zmianie stron właśnie trzecia drużyna świata odskoczyła na wynik 10:7, dzięki wygranej pistoletówce. To jednak teraz dla odmiany OG pokazało naprawdę kawał dobrego Counter-Strike po stronie terrorystów, który pozwolił wygrać mapę rywala 16:13.

Na koniec ćwierćfinałów BLAST przyszło Piekło

Drużyna na sam koniec starły się na Inferno, które dobrze zaczęli gracze OG, wygrywając cztery pierwsze rundy. Niestety wtedy formacja Polaka dostała jakieś blokady, a G2 fantastycznie to wykorzystało i wygrało aż siedem rund z rzędu. Ostatecznie go właśnie ekipa Nikola “NiKo” Kovač wygrała pierwszą połowę 9:6. Taki wynik dał jeszcze nadzieje kibicom OG, jednak nie na długo. G2 fantastycznie rozgrywało stronę broniącą i wygrało trzecią mapę 16:7, a cały mecz 2:1.

G2 vs OG – 2:1

  • Mirage – 16:11
  • Ancient – 13:16
  • Inferno – 16:7

BLAST Premier Fall Showdown na ekrany powróci już jutro z pierwszym półfinałem. W nim zobaczymy ENCE oraz BIG. Partnerami polskiej transmisji z BLAST Premier Fall Showdown są logitech G, LV Bet, WK Dzik, Hellcase oraz Grześki. Zapewnią oni dodatkowe atrakcje i nagrody dla widzów, które umilą im czas w oczekiwaniu na kolejne spotkania CS:GO najlepszych drużyn świata, w tym 9INE! Transmisję w języku polskim będzie można oglądać w serwisie Twitch na kanale Piotra “Izak” Skowyrskiego, a przygotuje ją zespół GX_Studio. Wraz z nim ekipę komentatorską stworzą Piotr “Duman” Dumanowski, Łukasz “Hermes” Pożyczek, Olaf “Szeregowy” Ostrowski oraz Kuba “Kubik” Kubiak.

Materiał powstał przy współpracy z WE’RE Fantasy!

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje