Kolejny major, kolejny raz Fnatic w połfinale. Pomimo bardzo udanej dla Gambit mapy Overpass nie udało im się pokonać legendarnego zespołu w ćwierćfinale turnieju.
Rozgrywka zaczęła się na Cache, mapie wybranej przez Fnatic. Ekipa “Zeusa” zdobyła pierwszą “pistoletówkę”, jednak Szwedzi szybko się odegrali. Nim zdążyliśmy się obejrzeć prowadzili już 6:2. Brakowało nieco zgrania, jednak dzięki nieco agresywniejszej grze “AdreNa” udało się ekipie z Gambit zakończyć pierwszą połowę z pięcioma punktami na koncie. Zmiana stron nie przyniosła im zbyt wiele sukcesów – Fnatic wygrywało raz za razem, co chwilę resetując fundusze swoich rywali. Koniec końców Zeus i spółka stracili mapę Cache z wynikiem 7:16.
Zdecydowanie lepsze rezultaty pokazali na Overpass. Tutaj Gambit było nie do zdarcia – do końca pierwszej połowy było 12:3. Te trzy rundy utarte przez Fnatic były pierwszymi w meczu, a jak się później okazało – jedynymi. Po zmianie stron Gambit zagrało błyskotliwą “pistoletówkę” zwiększając swoje szansę na wygraną o jeden punkt. Do samego końca Fnatic nie było w stanie nic zrobić i musieli uznać wyższość drużyny Zeusa. Kiedy licznik wskazał 16:3 mecz przeniósł się na Dust2.
Klasyk z 1.6 zaczął się z korzyścią dla Szwedów. Ci przez długi czas totalnie kontrolowali grę dobrymi wejściami na bombsite’y. Przy 8:0, Gambit znalazło w końcu lukę w szeregach swoich rywali dzięki czemu z sukcesem zaczęli zdobywać rundy. Do końca pierwszej połówki było 9:6 dla Fnatic. Zmiana stron przyniosła im wygraną “pistoletówkę”, dzięki czemu mogli zwiększyć swoje prowadzenie. Zdecydowanie im się to udało – Gambit po stronie terrorystów było w stanie pokazać zaledwie cień szansy wyrażone jednym zdobytym punktem. Wynik 16:7 oraz 2-1 w mapach zapewnił Szwedom awans do półfinału ELEAGUE Major!