Niesamowite emocje towarzyszyły dzisiejszym meczom IEM Sydney. Do czekających w półfinałach Liquid i NRG dołączyli po ciężkich przeprawach MIBR oraz fnatic. Wszystkie te ekipy już jutro powalczą o miejsce w wielkim finale.
Dzień rozpoczął się od niezwykle ciekawie zapowiadającego się starcia mousesports z Made in Brazil. Drużyna Finna “karrigana” Andersena pokazała na własnym terytorium świetną grę. Niestety dla nich nie było to wystarczające na Brazylijczyków. Ekipa Gabriela “FalleNa” Toledo wygrała wszystkie pięć clutchy, do jakich doszło na Mirage’u i po dogrywce to oni wysunęli się na prowadzenie w serii. Po krótkiej przerwie zawodnicy wrócili na serwer na mapie Overpass, gdzie od początku swoją dominację pokazywali dwukrotni zwycięzcy majora. “Myszy” były na prowadzeniu jedynie po rundzie pistoletowej, a od tamtego momentu aż do końca mecz prowadzili ich rywale. Nie pomogła nawet znakomita gra młodziutkiego frozena, który swoją wartość udowadniał przez cały turniej. MIBR zwyciężyli 2:0 i to oni w półfinale zagrają przeciwko Liquid.
MIBR vs mousesports – 2:0
Mirage – 22:19
Overpass – 16:10
Drugim spotkaniem dnia były słynne szwedkie derby. Batalia rozpoczęła się od totalnej dominacji fnatic po stronie terro na Cache’u. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3. Po zmianie stron Ninjas in Pyjamas próbowali wrócić do meczu, aczkolwiek zaliczka ich rywali była zbyt wielka i to oni objęli prowadzenie w meczu. Jednak prawdziwe emocje dopiero nadchodziły. Overpass dostarczył dosłownie wszystko, czego trzeba, aby stworzyć legendarne widowisko. Mapa obfitowała w clutche, ninja defuse’y, zabójstwa z noża, potrójną dogrywkę, a z tego wszystkiego zwycięsko wyszedł NiP. GeT_RiGhT i koledzy powinni dziękować głównie REZowi, który zdobył w tym starciu okrągłe 50 fragów. Wszystko miało rozstrzygnąć się na Dust2. Pierwsza połowa była niezwykle wyrównana i zakończyła się wynikiem 8:7 na korzyść podopiecznych Jumpy’ego. Wtedy zaczęły po raz kolejny dziać się magiczne rzeczy. Sytuacja clutchowa co rundę, fantastyczny comeback, zabójstwa z noża, dogrywki – dokładnie tak samo, jak na poprzedniej mapie, lecz tym razem z innym zwycięzcą. Fnatic po pięciogodzinnym dreszczowcu skompletowało skład półfinalistów. Wszystkim osobom, które przegapiły to widowisko polecam obejrzeć retransmisję, bo naprawdę warto.
fnatic vs Ninjas in Pyjamas – 2:1
Cache – 16:9
Overpass – 23:25
Dust2 – 22:20
Harmonogram półfinałów IEM Sydney:
Liquid vs MIBR − 7:00
NRG vs fnatic − 10:50
Transmisja będzie dostępna na kanale ESL Polska.