Myślisz o przebranżowieniu? Chciałbyś w końcu porzucić pracę na etacie i zacząć pracować na własny rachunek? Jeśli tak, to z pewnością zastanawiałeś się nad tym, jak zostać freelancerem i zarabiać na tworzeniu stron internetowych. Tutaj jednak często pojawiają się obawy, gdyż proces nauki programowania to długa i trudna ścieżka. Jak zrobić to szybciej i zarabiać ponad 10 tysięcy złotych pracując w domu? Wbrew pozorom jest to łatwiejsze niż może Ci się wydawać!
Od etatu do pracy freelancera
Freelancing to nowoczesny model współpracy, który należałoby ulokować gdzieś pomiędzy pracą na etacie a prowadzeniem swojej firmy. W praktyce oznacza to, że sam szukasz zleceń, dobierasz odpowiednich klientów, ustalasz swoje stawki, a co najważniejsze, pracujesz gdzie i kiedy chcesz. Jakby tego mało, bez najmniejszego problemu możesz oferować swoje usługi za granicą, aby zarabiać w euro lub dolarach!
Najczęściej wybierane usługi świadczone przez freelancerów to:
- Programowanie i tworzenie stron internetowych,
- Fotografia oraz grafika komputerowa,
- Copywriting i tłumaczenia,
- Usługi marketingowe i pozycjonowanie.
W jakiej branży freelancerzy zarabiają najwięcej?
Z regularnie przeprowadzanych badań jasno wynika, że najbardziej lukratywnym zajęciem dla freelancera jest rynek usług IT. W Polsce już co czwarty wolny strzelec zarabia powyżej 10 tysięcy złotych netto miesięcznie! Tutaj jednak trzeba podkreślić, że szeroko rozumiana branża komputerowa niekoniecznie oznaczać musi znajomość języków programowania. Najlepszym na to przykładem będzie projektowanie stron internetowych WordPress. Aby zacząć tworzyć strony i sklepy dla klientów wystarczy tak naprawdę kilkanaście godzin solidnego szkolenia, a następnie przygotowanie zachęcającego portfolio.
Czym jest WordPress i jakie daje możliwości?
Zanim przejdziemy do samego zarabiania na tworzeniu stron internetowych, warto wyjaśnić, czym faktycznie jest WordPress i jak dzięki niemu zbudować swój niezależny biznes w IT.
WordPress to najpopularniejszy na świecie CMS, czyli system do zarządzania treścią na stronach internetowych. Początkowo wykorzystywany był głównie do tworzenia i obsługi blogów, ale jego intensywny rozwój sprawił, że aktualnie z powodzeniem służy deweloperom do tworzenia zaawansowanych witryn i sklepów internetowych. Co ważne, do opublikowania swojej strony nie jest wymagana znajomość ani jednej linijki kodu – wszystko opiera się na wizualnym systemie zarządzania!
Jak zarabiać pieniądze online znając WordPress?
Wiemy już, że dla freelancera posiadającego wiedzę z zakresu WordPress’a zarabianie powyżej 10 tysięcy złotych miesięcznie wcale nie jest dużym problemem. Składa się na to kilka czynników, a najważniejsze z nich to szybkość realizowania zleceń, a także zróżnicowanie usług, jakie można klientom zaproponować. Przy odpowiednio zaplanowanej ścieżce edukacyjnej nawet już po miesiącu zaczniesz pozyskiwać pierwsze zlecenia! Od czego zacząć? Oto trzy sprawdzone pomysły:
Tworzenie stron i sklepów internetowych na WordPressie
Oczywiście podstawą oferty freelancera będzie tworzenie stron i sklepów internetowych. Co ważne, cały proces nie wymaga znajomości języków programowania, a ogranicza się do wykorzystania dostępnych w sieci zasobów. Tutaj masz dwie opcje: projektowanie strony od zera za pomocą edytorów wizualnych (np. Elementor PRO) lub tworzenie jej na podstawie płatnych motywów, których cena nie przekracza zazwyczaj 59 USD. Ile zarobisz na tworzeniu stron internetowych? Koszt przygotowania prostej witryny zaczyna się od 1230 złotych, a przy odrobinie wprawy zrobisz to w jeden dzień!
Przeróbki stron, migracje, pomoc techniczna
Większość właścicieli stron stworzonych w oparciu o CMS WordPress nie ma absolutnie żadnego doświadczenia w administrowaniu witrynami. Druga kwestia to brak czasu – przedsiębiorcy wolą skupić się na swoim biznesie, niż uczyć się od podstaw obsługi panelu zarządzania. To oczywiście kolejna okazja dla freelancera. W ramach swoich usług możesz między innymi:
- przenosić strony między serwerami,
- usuwać, dodawać i konfigurować wtyczki,
- instalować moduły płatności internetowych,
- aktualizować motywy i silnik WordPress’a,
- dokonywać zmian w wizualnej warstwie witryny.
Optymalizacja prędkości WordPress’a
WordPress to narzędzie dające wręcz nieograniczone możliwości, ale przy nieodpowiednim traktowaniu strona potrafi zacząć zwalniać. Długi czas wczytywania strony negatywnie wpływa na ocenę algorytmów Google, a co za tym idzie, odbija się na widoczności w wyszukiwarce. Tutaj na freelancera posiadającego odpowiedni zasób wiedzy znów czekają pieniądze. Optymalizacja WordPress to jedna z najgorętszych usług w branży!
Jak nauczyć się WordPress’a i zacząć zarabiać?
Tworzenie stron internetowych to świetny sposób na niezależną karierę, ale jak się za to zabrać i zdobyć odpowiednie umiejętności? Tutaj kluczem będzie wybór odpowiedniego szkolenia. Na co postawić? Przede wszystkim należy być czujnym i nie dać się nabrać na kosztujące po kilka lub kilkanaście tysięcy bootcampy.
Jak wybrać odpowiedni kurs WordPress?
W pierwszej kolejności warto sprawdzić, kto dane szkolenie oferuje. Zdecydowanie najskuteczniejszą opcją będzie nauka od praktyka, czyli osoby na co dzień zajmującej się nie tylko tworzeniem stron internetowych, ale też ich optymalizacją. Ponadto zwróć uwagę na:
- możliwość indywidualnych konsultacji z autorem kursu,
- zakres tematyczny kursu oraz ilość materiałów szkoleniowych,
- pakiet ewentualnych dodatków (np. wtyczka Elementor PRO, hosting lub profesjonalne motywy do zastosowania w pierwszych zleceniach).
Czy mamy dla Ciebie jakąś propozycję? Jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie przygody z branżą IT będzie kurs WordPress i Elementor dostępny na stronie Szymona Sarneckiego. W cenie niższej niż pełen bak paliwa otrzymasz ponad 9 godzin praktycznej wiedzy z zakresu tworzenia stron internetowych, gwarancję satysfakcji oraz pakiet korzyści dla freelancerów o wartości 2500 złotych!
Niniejsza publikacja rozumiana jako tekst została napisana na zlecenie firmy SARNETSKI Szymon Sarnecki. Portal Respawn.pl za tę publikację otrzymał gratyfikację w formie pieniędzy. Firma miała wpływ na niniejszą publikację.