Trwa naklejkowe szaleństwo, a wraz z nim w internecie pojawia się coraz więcej ciekawych informacji na ich temat. Na Twitterze można znaleźć chociażby projekty autografów, które ostatecznie Valve odrzuciło.
Kilku graczy podzieliło się swoimi innymi projektami na podpisy. Wydaje się, że najsmutniejsza jest historia Alexeya “Qikert” Golubeva, który poinformował, że Valve wrzuciło jego stary projekt do nowej naklejki. Tym samym kibice zawodnika nie dostaną nowej wersji autografu, a ta wyglądała ciekawie. Dodatkowo Qikert zdradził, że podpis zaprojektowała jego mama, która ostatecznie napracowała się za darmo.
Gracz Spirit – Patsi – również pokazał projekt, który ostatecznie nie pojawi się w CS:GO. Oto odrzucona wersja podpisu:
A tu macie podgląd na faktyczny autograf. Który jest lepszy?
CZYTAJ TAKŻE: Naklejka karrigana wzbudziła kontrowersje w Brazylii. Duńczyk musiał się tłumaczyć
Z kolei autorem mocnego trollingu został Fredrik “roeJ” Roj. Zawodnik Fnatic zaprezentował dwa projekty, które zostały odrzucone przez Valve. Wymiar artystyczny? Cóż, mocno wątpliwy, ale Duńczyk starał się do tego wyzwania podejść bardzo kreatywnie! Wersję “na kolanach” chętnie nakleilibyśmy na swoje skiny.
Na koniec trolling G2. Organizacja nie pojawi się na Majorze, ale to nie przeszkodziło jej zaprezentować autografów HooXiego, które “nie zostały ujawnione”. Jeśli podpisy były przygotowane przed wynikami turnieju RMR, to trzeba przyznać, że mamy czego żałować, bo Duńczyk podobnie jak roeJ podszedł do sprawy kreatywnie.