Zarówno Virtus.pro, jak i Kinguin dostali się na finały WESG 2016 w Szanghaju, gdzie powalczą o 1 500 000$. Niestety dla obu drużyn przygoda na tej imprezie zakończy się wraz z meczem o trzecie miejsce, w którym zobaczymy wspomniane dwie polskie ekipy.
Dla Team Kinguin był to bardzo dobry LAN. Wyjście z grupy z pierwszego miejsca bez przegranego meczu i pokonanie takich drużyn jak GODSENT, czy reprezentację Ukrainy to tylko część z dobrych wyników. Zwycięstwa pozwoliły im na skok do ćwierćfinałów, gdzie rozegrali bardzo dobry mecz z iGame.com, ostatecznie ulegając Dignitas w 1/2 turnieju. Duńczycy są zdecydowanymi faworytami WESG 2016 Europe, a Polacy przegrali, walcząc do samego końca o każdą rundę.
Virtus.pro kiepsko weszło w ten turniej, przegrywając dwa pierwsze spotkania. Nic dziwnego – ledwo wrócili z Nowego Jorku, by rozegrać mecz z mousesports, spakować się i lecieć do Kijowa na kolejny LAN. Przemęczenie dało się we znaki zawodnikom, przez co wielokrotnie głupio tracili rundy i odbijali się w końcówce, prezentując też świetny comeback. Po raz pierwszy w historii spotkań obu drużyn to Kinguin ma większe szanse na zakończenie turnieju z lepszym od Virtus.pro wynikiem. Niestety, dla ekipy TaZa górę wzięło zmęczenie i jet lag.
Mecz startuje o godzinie 16:00. Będzie to BO3, na którego końcu dowiemy się kto wróci do domu z brązowym medalem i nagrodami pieniężnymi. Spotkanie komentować będzie Piotr “Izak” Skowyrski na swoim kanale Twitch.
Virtus.pro vs. Kinguin (BO3) – 15:45 STREAM