MOUZ NXT po raz trzeci mistrzem WePlay Academy! MAD Lions w zamkniętych eliminacjach REPUBLEAGUE

fot. twitter/mousesports

MISTRZ! MISTRZ! NXT! MOUZ NXT po raz trzeci zdobyło mistrzostwo WePlay Academy League. Dominacja młodych “Myszy” nie ustępuje. Niemiecka organizacja wciąż jest najlepszą akademią w świecie CS:GO i jak na razie niewiele wskazuje na to, by ten stan rzeczy miał ulec zmianie. 

Trzeba przyznać, że ta niedziela mogła się podobać polskim kibicom. To nie tylko wygranie wielkiego finału trzeciego sezonu WePlay Academy League przez MOUZ NXT, ale również awans MAD Lions do zamkniętych kwalifikacji REPUBLEAGUE. Oby tych sukcesów polskich graczy w najbliższym czasie było tylko więcej. 

Wielki finał trzeciej odsłony WePlay Academy League miał miejsce pomiędzy MOUZ NXT a BIG Academy. W starciu premiowanym ostatecznym rozdaniem akademia BIG pokonała wynikiem 2:0 Astralis Talent. Takim samym rezultatem zresztą wygrali Kamil “siuhy” Szkaradek i spółka. Mecz o mistrzostwo rozpoczął się od Vertigo wybranego przez ekipę z Niemiec. 32. formacja świata dobrze weszła w te zawody, wygrywając dziewięć rund po stronie broniącej (9:6). Po wznowieniu zmagań na tablicy wyników ujrzeliśmy remis (10:10), a nawet jednopunktowe prowadzenie strony młodszego pokolenia z BIG. Młode “Myszki” jednak miały wszystko pod kontrolą i triumfowały do dwunastu. Wszystko zakończyło się na Ancient. Na tym planie ujrzeliśmy wręcz koncertową grę ze strony polskiego tercetu i reszty kolegów. Miłosz “mhL” Knasiak i jego kompani w pewnym momencie mieli pięć oczek przewagi (8:3), ale przed zmianą stron tak wielkiej zaliczki już nie było (8:7). Chwilę później BIG Academy wygrało pistoletówkę i mieliśmy remis po osiem. Na tym zakończył się aktywny udział tej ekipy, wszak przegrała ona do dziewięciu. 

CZYTAJ TAKŻE: Twitch zapowiada wielki reset nazw użytkowników

Dzisiaj również ze świetnej strony zaprezentowało się MAD Lions, które awansowało do zamkniętych kwalifikacji trzeciego sezonu REPUBLEAGUE. Podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego wygrali 2:0 z ARCRED. Pierwsza mapa, którą był Ancient nie należała do najłatwiejszych, wszak zakończyła się dopiero po 29 odsłonach. Formacja z regionu CIS była już wypompowana na Overpassie, a także całkowicie bezradna, czego dowodem są zaledwie trzy zdobyte rundy. 

Dobry występ za sobą mają jeszcze gracze UNGENTIUM, którzy dotarli do finału ESEA Winter 2021 Cash Cup 4. Polacy w półfinale pokonali B8, kolejno do siedmiu na Nuke’u i do dwunastu na Mirage’u. Finał przeciwko Bad New Eagles był trudny, aczkolwiek dobrze rozpoczęty przez ekipę znad Wisły (1:0, Nuke). Dominik “GruBy” Świderski i spółka ulegli później na Mirage’u i Ancient, ale wzbogacili się o tysiąc dolarów. 

Niedzielne wyniki Polaków prezentują się następująco: 

MOUZ NXT 2:0 BIG Academy – Vertigo 16:12, Ancient 16:9 

MAD Lions 2:0 ARCRED – Ancient 16:13, Overpass 16:3

UNGENTIUM 2:0 B8 – Nuke 16:7, Mirage 16:12

UNGENTIUM 1:2 Bad News Eagles – Nuke 16:9, Mirage 13:16, Ancient 9:16

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje