Na ten ponury dzień EMERITOS BANDITOS przychodzi z pomocą!

fot. Pasha Gaming Camp / Radosław Makuch

Za oknem szaro, buro i ponuro. Do tego wszystkiego jeszcze zimno. Ale to nic nie szkodzi. Jeden dzień spędzony w domu nie powinien być problemem, kiedy w dodatku na serwerze zamelduje się EMERITOS BANDITOS. 

Ubiegły tydzień obfitował w aż cztery spotkania EMERITOS BANDITOS w 38. sezonie ESEA Intermediate. Zakończył się on przeciętnie, wszak Polakom udało się wygrać połowę, czyli dwa starcia. Czas jednak pójść do przodu i zacząć budować dodatni bilans.

Dzisiejsze starcie EB zaplanowano na godzinę 21:00. Piotrowi “Izakowi” Skowyrskiemu i jego kolegom przyjdzie się zmierzyć z Lions NXT. To estońska drużyna, która do tej pory również rozegrała cztery pojedynki, ale wygrała z nich jeden więcej w porównaniu do “Emerytowanych”, a więc trzy. Co ciekawe, areną wieczornych zawodów będzie Inferno, czyli mapa, na której kultowy zespół przegrał swój ostatni mecz. Z kolei “Lwy” grały dwukrotnie na tym planie, z czego raz schodziły zwycięskie.

Oczywiste jest to, że warto będzie wygrać dzisiejszą rozgrywkę. Później może być przecież trudniej o odrobienie strat, a zawsze lepiej jest wprawić się w odpowiedni rytm. Kolejny mecz z udziałem EB będzie miał miejsce jutro, w środę, 18 sierpnia.

21:00 | EMERITOS BANDITOS vs. Lions NXT – Inferno [Transmisja]

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje