W grze o trofeum PGL Majora w Antwerpii pozostały już tylko cztery zespoły. Wśród nich znajduje się oczywiście dwójka Polaków, którzy wczoraj sprawnie poradzili sobie z Copenhagen Flames. Dzisiaj jednak pora dać z siebie jeszcze więcej, ponieważ przy życiu utrzymały się solidne drużyny.
Oba dzisiejsze zestawienia prezentują się nadwyraz wyrównanie. Spirit, posiadające w ostatnich meczach same zielone rekordy, z przegraną tylko przeciwko G2 w fazie Pretendentów, oraz FaZe, które potknięcie zaliczyło w Best of 1 z ENCE. Po ostatniej aktualizacji rankingu HLTV, ekipa karrigana nadal pozostaje na 1 miejscu, natomiast Spirit znajduje się obecnie na miejscu 14. Pozycja w rankingu nie oddaje jednak tego, co prawdopodobnie zobaczymy jutro, ponieważ w tak dalekiej fazie turnieju zdarzyć może się naprawdę wszystko.
Drugie spotkanie, czyli to, na co czeka wielu polskich entuzjastów CS-a. Dycha i hades razem z ekipą pewnie dążą po upragnione trofeum, po drodze radząc sobie z przeciwnikami największego kalibru. Z drugiej strony, Natus Vincere sprawia wrażenie drużyny, która miała nieco więcej roboty w drodze do dzisiejszego półfinału. Mowa tu między innymi o wczorajszym spotkaniu z Heroic, z którego NAVI z trudem uszło jako zwycięzca. Aleksandr “s1mple” Kostyliev przyznał również w wywiadzie, że był niesiony na plecach przez kolegów z zespołu. Dzisiaj więc każdy element w tej maszynie musi dobrze chodzić, by poradzić sobie z ENCE.
Harmonogram spotkań:
16:30 – 🇪🇺 FaZe vs. 🇷🇺 Spirit (BO3)
20:00 – 🇪🇺 ENCE vs. 🇺🇦 Natus Vincere (BO3)
Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji poświęconej PGL Major Antwerp 2022.