NAVI dalej w grze o spodek, Eternal Fire jedzie do domów!

fot. ESL

To koniec pięknej przygody Eternal Fire na IEM Katowice 2024. Turcy przegrali dziś z NAVI i wracają do domów!

Ostatni poniedziałkowy mecz fazy grupowej IEM Katowice 2024 zapowiadał się wybornie. Naprzeciw siebie stanęły zespoły Natus Vincere i Eternal Fire, które walczyły o pozostanie w grze o spodek. Turcy zdecydowali się na zagranie Nuke’a, NAVI wybrało Mirage, a decydującą mapą miał być Anubis.

Nuke (pick Eternal Fire)

Nuke’a lepiej rozpoczęli zawodnicy NAVI, którzy wystartowali po stronie broniącej. Podopieczni B1ad3’a szybko wyszli na prowadzenie 5:1, jednak w końcówce pierwszej części złapali zadyszkę, przez co Eternal Fire zdołało zbliżyć się i zmniejszyć straty do dwóch punktów.

Po zmianie stron i przejściu do ofensywy, NAVI szybko wróciło do czterech punktów przewagi przy wyniku 9:5. Wtedy jednak nastąpiło kolejne przebudzenie Eternal Fire, które wygrało aż sześć rund z rzędu i wyszło w tym meczu po raz pierwszy na prowadzenie 11:9. Natus Vincere zdołało po chwili doprowadzić do remisu, jednak ostatnie dwie rundy należały już do Xantaresa i spółki, którzy ostatecznie wygrali 13:11.

Mirage (pick NAVI)

Natus Vincere musiało się zrewanżować na wybranym przez siebie Mirage. Ekipa Aleksiba rozpoczęła po stronie atakującej i trzeba przyznać, start zanotowali wyśmienity. NAVI prowadziło nawet 6:1, a ostatecznie na przerwę schodzili z wynikiem 8:4.

Po zmianie stron europejska formacja szybko dołożyła na swoje konto cztery punkty, zapewniając sobie tym samym aż osiem punktów mapowych. Eternal Fire starało się jeszcze powrócić do spotkania i doprowadzić do dogrywki, jednak za piątym punktem mapowym polegli i to Natus Vincere wyrównało w serii.

Anubis (mapa decydująca)

O wszystkim zadecydować miał Anubis. Tego lepiej rozpoczęli zawodnicy Eternal Fire, którzy wystartowali w ofensywie i na start zbudowali prowadzenie 3:1. Długo jednak go nie utrzymali, bowiem już po chwili to NAVI prowadziło 5:3. Eternal Fire odpowiedziało na to wygraniem dwóch rund, jednak ostatnie dwa punkty w pierwszej połowie wpadły na konto Natus Vincere i to oni prowadzili 7:5 przed zmianą stron.

Po przejściu do ofensywy Natus Vincere dosłownie zmiotło rywali z mapy. Podopieczni B1ad3’a błyskawicznie rozprawili się z Eternal Fire, wygrywając sześć rund z rzędu, finalnie triumfując 13:5 i wysyłając Turków z powrotem do Stambułu.

NAVI z Falcons w meczu o wszystko

Eternal Fire za odpadnięcie na tym etapie, otrzyma 16 tysięcy dolarów nagrody. NAVI z kolei jutro zmierzy się z Falcons w decydującym meczu. Ekipa Snappiego wcześniej wyrzuciła za burtę Complexity.

Powiązane posty

Ukraiński gracz CS2 zawiesił karierę i ruszył na front

Dwóch zawodników Monte wraca do akademii!

ENCE wypada z TOP20 rankingu HLTV!