W ostatnim czasie wiele spekulowano na temat tego, czy Nathan “NBK-” Schmitt zostanie przy Counter-Strike’u: Global Offensive, czy też przeniesienie się na VALORANTA. Więcej już nie będziemy musieli się poddawać temu zagadnieniu. To za sprawą tego, że Francuz podjął decyzję i w piątek został oficjalnie przedstawiony jako ostatni element układanki MOUZ.
MOUZ zakończyło restrukturyzację. Organizacja z Niemiec w ostatnim czasie pożegnała kilku zawodników, w tym postacie bardzo dla niej ikoniczne. Żeby jednak się rozwijać, trzeba poniekąd ryzykować, a także postawić na nowe twarze. Bez wątpienia taką nową twarzą jest NBK-, który też powraca na scenę CS-a po ponad półrocznej przerwie.
Bogata kariera, okraszona wieloma sukcesami
Schmitt to nie obca postać na scenie strzelanki od Valve. Gracz znad Sekwany ma bardzo bogatą przeszłość na swojej rodzimej scenie. Grał przecież pod banderą takich zespołów jak Titan eSports, Team LDLC.com, Team EnVyUs, G2 Esports czy Team Vitality. 27-latek ma się czym chwalić, ponieważ wygrał dwa Majory, a chodzi w tym przypadku o DreamHacka Winter 2014 z LDLC, a także DreamHacka Open Cluj-Napoca 2015 z EnVyUs. “The Kingmaker” ponadto zdobył mistrzostwo piątego sezonu ESL Pro League czy DreamHacka Masters Malmö 2017. NBK- jest jednym z najbardziej utytułowanych graczy na francuskiej scenie. Warto z tego miejsca przypomnieć, że gracz ten w ostatnim czasie wyznał, że zdiagnozowano u niego ASD. We własnym wpisie najnowszy nabytek MOUZ napisał również co nieco o potencjalnym jeszcze wtedy powrocie do rywalizacji: – Moja przewaga we Francji pod względem zdobytych najważniejszych trofeów maleje i być może będę musiał znowu o nie walczyć – pisał wówczas MVP Gfinity 2015 Spring Masters 1. Teraz wszystko jest już jasne i nie pozostaje nic, jak właśnie o te trofea walczyć. Śmiało możemy się domyślać, że Schmitt jest głodny sukcesów, ponieważ jego ostatnią drużyną było OG Esports, z którym ten nie osiągnął niczego, poza finałem drugiego sezonu Flashointa. Francuz na rezerwie tego zespołu znajdował się od końca lutego 2021 roku, a jego umowa z duńską organizacją zakończyła się w ostatni dzień minionego roku. Jeśli natomiast mówimy o ostatnim występie supporta, to był to trzeci sezon Flashpointa (28 maja, mecz przeciwko Teamowi Vitality). Pełnił on wówczas rolę Stand-Ina w DBL PONEY, a turniej ten zakończył na ósmym miejscu.
Sfinalizowana restrukturyzacja
Od czerwca wiele mówiło się o przejściu tego gracza na VALORANTA, jednak do ostatecznego czynu nie doszło. 27-latek zajmie miejsce ikonicznej postaci dla MOUZ, Robina “ropza” Koola, który rozstał się z niemiecką organizacją po prawie pięcioletniej przygodzie. Estończyk przeszedł do FaZe Clanu. To jednak niejedyne zmiany, jakie w ostatnim czasie poczyniła organizacja zza naszej zachodniej granicy. Na ławkę rezerwowych przesunięto Frederika “acoRa” Gyldstranda, a w jego buty wszedł Ádám “torzsi” Torzsás, który otrzymał promocję z akademii, MOUZ NXT. Roszady dokonano również na miejscu trenera, ponieważ z posługą tą pożegnał się Torbjørn “mithR” Nyborg. Wczoraj doszło do ogłoszenia, że szkoleniowcem został Dennis “sycrone” Nielsen, który dotychczas również występował pod banderą akademii MOUZ.
Podopiecznym Dennisa “sycrone’a” Nielsena nie pozostaje nic innego, jak zabierać się do treningu. “Myszy” w odświeżonym składzie zadebiutują 15 lutego podczas fazy Play-In IEM Katowice. Przypomnijmy, że na tym etapie ujrzymy tak mocne zespoły, jak Ninjas in Pyjamas, Astralis, Entropiq, czy FaZe Clan. Ponadto nie zabraknie polskiego akcentu w postaci Wisły All iN! Games Kraków.
W tej sytuacji skład MOUZ prezentuje się następująco:
- Christopher “dexter” Nong
- Aurimas “Bymas” Pipiras
- David “frozen” Čerňanský
- Ádám “torzsi” Torzsás
- Nathan “NBK-” Schmitt
- Dennis “sycrone” Nielsen – trener
- Frederik “acoR” Gyldstrand – ławka rezerwowych