NEEX: Otrzymałem kilka ofert

Izako Boars awansowali razem z Giants do półfinału Polskiej Ligi Esportowej. Tuż po spotkaniu z Portugalczykami porozmawialiśmy z Sebastianem “NEEX” Trelą. Jak ocenia 2019 rok? Czy widzi się w drużynie międzynarodowej w przyszłości? Jak ocenia szanse na potencjalną szuflę na polskiej scenie?

Aleksander Kurcoń, IzakTV.pl: Grudzień to czas podsumowań. Jak oceniasz 2019 rok?

Sebastian “NEEX” Trela: Początek roku na pewno był dla nas bardzo dobry. Po tym jak dołączyłem z Patitkiem do zespołu, Izako Boars miało najlepsze osiągnięcia w ciągu ostatnich miesięcy. Udało nam się awansować do MDLa – moim zdaniem jest to bardzo prestiżowa liga. Oprócz tego prezentowaliśmy się dobrze również w innych turniejach. Końcówka roku nie była jednak już taka dobra, bo mieliśmy bardzo słabe wyniki. Jeśli mowa o osiągach indywidualnych – cieszę się z tego, jak prezentowałem się w 2019. Myślę, że zrobiłem progres. 

Po zakontraktowaniu TOAO mieliście chwilową zwyżkę formy, później przyszły porażki w barażach do MDLa, spadek z ESL Mistrzostw Polski. Potencjalny dobry wynik na PLE traktujecie jako takie odbicie się od dna?

Tak naprawdę to ciężko powiedzieć czy mieliśmy wzloty. Od początku te wyniki były mieszane, wygraliśmy pierwsze dwa-trzy mecze i to bardziej na spontanie. Później jednak nie szło i nie jestem w stanie powiedzieć z czego to wynika. Teoretycznie powinno być dobrze, a było słabo. Jeśli chodzi o PLE to na pewno chcemy się zaprezentować jak najlepiej, ale nie wiem jak będzie wyglądała przyszłość Izako Boars. Ja też otrzymałem kilka propozycji, które mam w zanadrzu. Na obecny moment nie jestem w stanie powiedzieć co się wydarzy.

Jak powiedziałeś – masz kilka propozycji. Na razie więc nie jesteś w stanie powiedzieć, czy Izako Boars planują jakieś zmiany?

Nie wiem. Nawet jakbym wiedział, to nie chciałbym o tym mówić.

A jak u Ciebie z angielskim? 

Komunikatywnie potrafię sobie poradzić. Czasami człowiek nawet jak gra w polskim zespole to pojawia się zamieszanie. Myślę jednak, że to mogłaby być kwestia czasu, kiedy bym przyswoił i przyzwyczaił się do innego języka.

Kilka dni temu twój były kolega z drużyny – repo – napisał na Twitterze, że widziałby Cię w zagranicznej drużynie. 

Widziałem ten wpis, z dołączeniem do drużyny Tier 1 jednak go poniosło. Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ale myślę, że to też byłoby jakieś rozwiązanie. Jeśli coś się pojawi, to pewnie spróbuję. Obecnie jednak nie wiem, jakby to wyglądało wszystko. 

Odejście dychy może spowodować kolejną dużą “szuflę” w Polsce? 

Na ten moment ciężko powiedzieć. Niektórzy mówią, że całe ARCY się rozpada, a niektórzy mówią, że tylko dycha odchodzi. Nie wiem jakie są prawdziwe informacje. Jeśli jednak tylko dycha odejdzie, to nie sądzę, że będzie jakaś wielka szufla. Chociaż… Chociaż też może być, ponieważ jeśli jedna osoba dojdzie do ARCY to może uruchomić się reakcja łańcuchowa. Wszyscy wiedzą jak to wygląda i jak to się może wszystko posypać. Chyba, że zakontraktują NEO, który nie należy do żadnej drużyny, więc wtedy nie będzie szufli. Jeśli wezmą kogoś z innego zespołu, to może to wywołać efekt domina.

Wracając do PLE. Zaskoczyła Cię tak dobra gra Giants? Jeden z Polaków – exhie z CLEANTmix – wczoraj zlekceważył Portugalczyków, mówiąc, że z grupy na pewno awansują obie polskie drużyny. 

Ja na pewno ich nie lekceważyłem, bo uważam, że Giants to dobra drużyna. Uważałem ich nawet za faworytów do wyjścia z grupy. Pozostaliśmy my i CLEANTmix. Dzisiaj okazało się jednak, że to my jesteśmy lepsi z tej pary. Ustaliliśmy warunki gry mimo początkowych problemów i zamknęliśmy mapę wynikiem 16:6, dlatego jakoś ciężko nie było. 

Spodziewałeś się czegoś więcej od CLEANT? Na krajowym podwórku radzili sobie ostatnio bardzo dobrze.

Myślę, że w ich grze dużo zależy od dyspozycji dnia. Tak samo nie wiedziałem czego się po nas spodziewać. Możemy zagrać dość dobrze, a czasami beznadziejnie, z naciskiem ostatnio na beznadziejnie, bo jednak nam nie idzie. Tak naprawdę dopiero jak usiądziesz przed komputerem, zaczniesz grać i zobaczysz jakie warunki są narzucone przez rywala, to wtedy dopiero można coś wywnioskować. 

Mieszkasz w Strzyżowie – to bardzo niedaleko stąd. Jak to jest grać po raz pierwszy “u siebie”?

To bardzo fajne uczucie. Tutaj jednak widzę wszystkie te osoby ze sceny esportowej, więc mimo że gramy niedaleko ode mnie, to mam teraz wrażenie, jakbym był gdzieś daleko, bo widzę się z nimi tylko na wyjazdach. Dziwne uczucie, ale bardzo przyjemne. Fajnie, że w końcu coś w Rzeszowie ruszyło i mam nadzieję, że w przyszłości będzie więcej turniejów. 

Trybuny są prawie całe za wami. Powodzenia jutro w finałach!

Dzięki!

Powiązane posty

SpavaQ o problemach polskiej sceny CS’a – Wszystko się rozpadło, ze względu na kolesiostwo! [WYWIAD]

Furlan buduje mocną ekipę na polskim podwórku – chcę wygrać PGE Dywizję Mistrzowską PLE [WYWIAD]

Swelder: Rebels było spisywane na straty, a zaskoczyło i się oczyściło