NIESPODZIANKA! HADES I KOLEDZY Z ENCE LEPSI OD FAZE

fot. ESL | Stephanie Lindgren

Dopiero co rozpoczął się pierwszy z pięciu dni zmagań w grupie B piętnastego sezonu ESL Pro League, a już doświadczyliśmy wielkiej niespodzianki. Szczególnie znaczącej dla polskich kibiców, wszak Olek “hades” Miśkiewicz i jego koledzy z ENCE w inauguracyjnym dniu pokonali FaZe Clan, a więc drużynę, która jeszcze mniej niż miesiąc temu wygrała katowickiego IEM-a. 

Jeszcze przed rozpoczęciem dzisiejszych spotkań raczej mało kto spodziewałby się, że ENCE sięgnie po zwycięstwo w starciu z FaZe Clanem. Jednakże w naszej zapowiedzi wspominaliśmy, że jeśli fińska organizacja zagra na tak wysokim poziomie, jak z Natus Vincere czy Astralis podczas Intel Extreme Masters Katowice, to triumf jest jak najbardziej realny. W praktyce tak też było. 

Grupę B w piętnastym sezonie ESL Pro League rozpoczęliśmy od wygranej Teamu Vitality ze Sprout. “Pszczoły” wygrały 2:0, chociaż na drugiej mapie nie było mowy o łatwej przeprawie. Zawody wystartowały na wybranym przez niemiecką organizację Duście, ale ten gładko padł łupem Emila “Magiska” Reifa i jego kolegów. Sprout było w stanie wygrać zaledwie siedem odsłon. O wiele twardsze warunki 30. siła świata postawiła na Inferno. Po pierwszej połowie to organizacja znad Sekwany wygrywała 9:6, a po przerwie mimo przegranej pistoletówki 13:7. Podopieczni Danny’ego “BERRY’EGO” Krügera nie złożyli broni i konsekwentnie pracowali nad poprawą rezultatu. Vitality miało w górze dwie rundy mapowe (15:13), ale ich nie wykorzystało, przez co obserwowaliśmy dogrywki. W nich Sprout oczywiście walczyło, ale w drugiej już uległo 20:22. 

CZYTAJ TAKŻE: Które mapy cieszą się największą popularnością na MM’ach i Faceitach w CS:GO?

Do wielkiego zaskoczenia doszło w drugiej potyczce, w której Paweł “dycha” Dycha i jego koledzy z ENCE pokonali mistrza katowickiego IEM-a, czyli FaZe Clan. Pierwsza lokacja poszła zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, a więc triumfem Robina “ropza” Koola i jego kolegów. Reprezentanci amerykańskiej organizacji wygrali 16:13 na Nuke’u wybranym przez polski duet i jego kolegów. Do przełomu doszło na Duście, który był przecież wyselekcjonowany przez trzecią siłę świata. Olek “hades” Miśkiewicz i spółka na arenie snajperów czuli się jak ryby w wodzie, przez co stracili finalnie siedem odsłon. Do zażartej walki doszło na ostatniej z lokacji, a więc Overpassie. Świetnie w niego weszli gracze fińskiej organizacji, którzy w ataku wypracowali sobie pięć oczek zaliczki (7:2). Finalnie przed zmianą stron z tej przewagi praktycznie nic nie zostało, ponieważ FaZe traciło zaledwie jeden punkt (7:8). Po powrocie do rywalizacji to podopieczni Roberta “RobbaNa” Dahlströma wygrywali 10:8. Następnie ujrzeliśmy po trzy odsłony z rzędu wygrane przez ENCE i raz jeszcze FaZe, przez co na tablicy wyników widniał stan 13:11 dla organizacji zza oceanu. Ostatnie rundy należały do “Ośmiornic”, które dopisały na swoje konto pięć oczek i wygrały niespodziewanie całe starcie.

CZYTAJ TAKŻE: Twitch: Streamer został pobity podczas transmisji IRL

Ostatnie starcie również nie zawiodło, ponieważ ujrzeliśmy pełną serię. Outsiders koniec końców przegrało 1:2 z FURIĄ, aczkolwiek to zawodnicy “Virtus.pro” byli bliżej wygrania tych zawodów. Jedyną i jednocześnie najbardziej zaciętą lokacją był Mirage, na którym “Obcy” ulegali 8:12, ale konsekwentnie popracowali w samej końcówce i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, triumfując do czternastu. Ekipa z Kraju Kawy nie odpuściła i na Overpassie wybranym przez graczy z regionu CIS wygrała 16:8. Podobnie zresztą było na Vertigo, które padło łupem do siedmiu przez Kaike “KSCERATO” Cerato i jego kompanów. 

Środowe wyniki grupy B piętnastego sezonu ESL Pro League prezentują się następująco:

Team Vitality 2:0 Sprout – Dust2 16:7, Inferno 22:20

ENCE 2:1 FaZe Clan – Nuke 13:16, Dust2 16:7, Overpass 16:13

Outsiders 1:2 FURIA – Mirage 16:14, Overpass 8:16, Vertigo 7:16

Więcej informacji na temat piętnastego sezonu ESL Pro League znajdziecie w dedykowanej relacji tekstowej.

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje