Ostatni rozdział afrykańskich kwalifikacji do Global Challenge

Ostatni mecz dzieli nas od poznania zwycięzcy afrykańskich kwalifikacji do 22. edycji ESEA Global Challange. O bilet na „imprezę” do katowickiego Spodka powalczą – Bravado Gaming oraz carboN eSports. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19.

W półfinale Bravado, nie bez problemów uporało się z FlipSid3. Chociaż Dimitri “Detrony” Hadjipaschali i spółka gładko wygrali pierwszą mapę 16:3 (de_cache), to na drugiej, do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż dwie dogrywki. Ostatecznie, najbardziej znany południowoafrykański zespół dopiął de_cobblestone wynikiem 22:18.

Z kolei, carboN eSports okazało się lepsze od Damage Control. Obie drużyny stoczyły niezwykle wyrównany pojedynek na de_cobblestone, zakończony minimalnym zwycięstwem 16:14 na korzyść tych pierwszych. Druga z map, którą był dust2 nie była już tak zacięta, bowiem DC zdołało urwać rywalowi jedynie dwie rundy.

W afrykańskich kwalifikacjach wystartowało zaledwie osiem zespołów, w związku z tym każdy z uczestników, poza zwycięzcą, otrzyma od organizatora gratyfikację, wahająca się w przedziale od 125 do 500 dolarów. Wygrany zaś, w nagrodę uda się do Katowic, by tam rywalizować ze zwycięzcami innych regionalnych kwalifikacji. Do zdobycia będzie łącznie 50 tysięcy dolarów, w tym 18 tysięcy za wywalczenie pierwszego miejsca. Pewni występu w Spodku są już: ENCE eSports, Mortal Kombat (europejskie kwalifikacji), Echo Fox, Pnda Gaming (północnoamerykańskie kwalifikacje).

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje