Właśnie poznaliśmy nowe szczegóły dotyczące nadchodzącego wielkimi krokami Majora PGL w Krakowie. Organizatorzy zapewniają, że zwycięzca zgarnie puchar w kształcie cebuli.
My Polacy lubimy, kiedy podkreśla się nasz region i jego znaczenie. Z takiego samego założenia wyszli organizatorzy najbliższego majora – PGL.
Major będzie w Krakowie, a Kraków leży w Polsce. Ważne było dla nas, aby nagroda podkreślała region, w którym został zdobyta – opowiada PR Manager PGL, John Onioncake. Od lat przewija się słowo Onionland jako określenie Polski. Pomyśleliśmy więc, że odda to zaprojektowany przez nas puchar w kształcie cebuli.
Oprócz tego zmianie ulega również pula nagród, stanowiąca od teraz równowartość 1 mln kilogramów popularnej bulwy. W kateringu dla zespołów kolejne niespodzianki: przez wszystkie trzy dni na terenie Tauren Areny serwowany będzie bigos, rosół oraz kartofle. Gotowane, rzecz jasna, coby nikt się nie pochorował.
Niesamowite, iż organizatorzy tak ważnego turnieju chcą podkreślić istotę naszego regionu i to nie w byle jaki sposób. Cebula od zawsze towarzyszyła wszystkim dużym wydarzeniom w Polsce. Jej woń była szczególnie wyczuwalna w miejscach, w których rozdawane są przedmioty za darmo. Może to też znak, iż PGL szykuje dla nas darmowe gadżety? (Do zoba Allegro, hehe)
Major w Krakowie odbędzie się w dniach 21-23 lipca. Pamiętajcie, aby zakupić bilety i opłacić nocleg odpowiednio wcześniej – wiele osób rzuca się na nie, aby sprzedać je potem drożej wszystkim tym, którzy odkładali zakup na ostatnią chwilę.