Tajwańska firma ciągle poszerza swoje portfolio produktów peryferyjnych. Dzisiaj zagłębimy się w mechaniczną klawiaturę do gier – SUMMONER – i zobaczymy co klawiatura ma do zaoferowania.
ADATA to międzynarodowa korporacja z siedzibą w Tajpej, w Republice Chińskiej. Do pewnego czasu zajmowała się produkcją dysków m.in. SSD oraz badaniami naukowymi w zakresie elektroniki cyfrowej. Natomiast kilka lat wstecz firma ta stworzyła markę XPG skierowaną w stronę graczy. Z początku były to tylko dyski SSD, ale obecnie są to również pamięci RAM oraz rzeczy peryferyjne np. słuchawki czy myszki.
XPG Summoner wykorzystuje modną konstrukcję klawiszy w mechanicznych. Podobnie jak wiele innych klawiatur do gier dostępnych na rynku klawiatura od Adata posiada metalową obudowę oraz przełączniki, które są w pełni wyeksponowane. Obecnie recenzowana klawiatura dostępna jest tylko w wersji pełnowymiarowej i na pewno doczekamy się wariantu tenkeyless. W wersji przez nas testowanej odnajdziemy czerwone switche MX Cherry. Natomiast można zakupić również wersję Blue oraz Speed Silver.
Specyfikacja techniczna:
- Waga: 951g (+191g podkładka pod nadgarstek);
- Wymiary: 449 x 135 x 38 mm (sama klawiatura);
- Wymiary podkładki: 445 x 88 x 199 mm;
- Rozłożenie nóżek podnosi klawiaturę o dodatkowe 6 mm;
Platforma testowa:
- CPU: AMD Ryzen 3700X
- COOLER: Be Quiet! Silent Loop 240mm
- MOBO: Asus ROG Strix X570-E Gaming
- GPU: Gigabyte RTX 2070 GAMING OC 8G
- RAM: 2x8GB Patriot 3400 CL16
- SSD: ADATA SU800 2TB
- PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
- OBUDOWA: Be Quiet! Pure Base 600 Window Orange
UNBOXING
Klawiatura spakowana została w czerwono czarne pudełko jak praktycznie we wszystkich swoich liniach produktów. Oczywiście z tyłu pudełka odnaleźć można więcej informacji na temat produktu.
- Klawiaturę XPG Summoner;
- Odpinany magnetyczny nadgarstek;
- dodatkowe klawisze do zamiany (czerwone);
- klucz do wyjmowania kapsli;
- dokumentację.
Sama klawiatura po wyjęciu sprawia wrażenie bardzo solidnej i eleganckiej. Klawiatura utrzymana jest w srebrnych i czarnych kolorach. Korpus XPG Summoner wykonany został w tonacji szczotkowanego aluminium.
W prawym górnym rogu oprócz diody LED stanu klawiatury (mowa oczywiście o sygnalizacji działania trybu gry, Num Locka oraz Caps Locka), znajduje się pokrętło do głośności i przycisk natychmiastowego wyciszenia. Dzięki temu użytkownicy mogą łatwo i precyzyjnie regulować stopień głośności. Natomiast klawisz do wyciszenia dźwięki jest dość rozczarowujący dzięki zastosowaniu słabego mikro przełącznika. Pomimo tego
Od tyłu tam, gdzie znajduje się kabel do podłączenia klawiatury odnajdziemy port USB 2.0 (dziwne, że nadal takie porty są stosowane..). Co do samego kabla to jest on gruby i pleciony oraz posiada dwa wejścia USB. Szkoda, że kabel jest na stałe przymocowany do klawiatury i nie da się go odłączyć.
Od spodu znajdziemy cztery gumki antypoślizgowe oraz ogromne stopki do podwyższenia klawiatury.
W zestawie znajduje się również magnetyczny nadgarstek, który ma miękką poduszkę obszytą eko skórą. Jest to w sumie jeden z najciekawszych i najbardziej funkcjonalnych rzeczy, o których inni producenci zapominają.
Podsumowanie:
XPG Summoner pod wieloma względami jest solidną klawiaturą, ale czy w każdym aspekcie? Zdecydowanie nie. Mimo to te kwestie nie powinny jej dyskwalifikować z zakupu. W momencie pisania recenzji klawiatura kosztowała 499 PLN. Dość dużo, zwłaszcza że producent słynie z produkcji dysków oraz pamięci. Klawiatura jest całkiem fajna w pisaniu, rozstaw klawiszy jest odpowiedni, a sama podpórka jest miłym akcentem, chociaż miłym akcentem byłoby stworzenie wersji z alcantarą.
Widać, że ADATA bardzo prężnie chce się rozwijać na rynku peryferii dla graczy. Zaprezentowana klawiatura ma kilka praktycznych funkcji m.in. to niezależny port usb, podpórka pod nadgarstek oraz rolka sterująca głośnością dźwięku. Niestety pojawiają się też minusy. Summoner to najnowszy produkt, a niestety niezależny port usb to 2.0. Kto w ogóle wpadł na pomysł zastosowanie tak starego rozwiązania w nowoczesnym produkcie.