Udany debiut nowego Anonymo Esports. Ekipa Snaxa z pierwszym zwycięstwem w Gjirafa50!

fot. GG League / Maciej Kołek

Udany debiut odświeżonego składu Anonymo Esports! Zespół Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego pokonał Meta4Pro w ramach drugiego sezonu Gjirafa50 Masters League!

Debiutanckie starcie rozpoczęło się na Mirage’u. Pierwsza pistoletówka padła łupem Rosjan, aczkolwiek Polacy zwyciężyli force’a i objęli prowadzenie. W ósmej rundzie wschodnioeuropejska drużyna agresywnie zajęła mida, co się opłaciło, wszak zajęła bombsite A i zdobyła drugie oczko. Później dwukrotnie zaatakowała strefę B, zgarniając tym samym kolejne dwa punkty. W trzynastej rundzie zawodnicy Anonymo zwyciężyli ze słabszym wyposażeniem, a doskonały clutch 1v3 w wykonaniu Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego sprawił, że powrócili na dobre tory. Pierwszą połowę zakończyli wynikiem 10:5, Druga pistoletówka początkowo układała się po myśli Anonimowych, lecz końcowo ArtFrost i spółka zgarnęli ją na swojej konto. Niemniej, gdy w grze pojawiły się karabiny, nasi zaczęli dyktować zasady. Agresywne zagrania, fantastyczne taktyki i przewaga indywidualna – to cechy, które sprawiły, że Biało-Czerwoni przejęli kontrolę nad przebiegiem mapy i ostatecznie zabezpieczyli Mirage’a 16:7.

Rosjanie wygrali pierwszą pistoletówkę na Duście II, jednakże Polacy ponownie okazali się lepsi na forcie. Później oponenci ze Wschodu sukcesywnie punktowali, dzięki czemu wyrobili sobie dosyć pokaźny bufor bezpieczeństwa w postaci siedmiu oczek. Druga pistoletówka i następne dwie rundy trafiły w ręce ekipy Pawła “innocenta” Mocka, ale po chwili Rosjanie odpowiedzieli. W końcowym stadium Dusta II oglądaliśmy istny cios za cios, aczkolwiek gracze Meta4Pro nie mieli większych problemów z domknięciem tej mapy (16:9).

Decydującą lokacją zostało Vertigo. Lepiej rozpoczęli zawodnicy znad Wisły, którzy sprawnie objęli prowadzenie 7-1. Niestety, ale po euforii zaczął dominować niepokój i stres, ponieważ zespół z regionu CIS zaczął odrabiać straty i pod sam koniec doprowadził do wyrównania. Niemniej ostatnia runda padła łupem Anonimowych, którzy w końcu przełamali passę porażek. Druga pistoletówka również wpadła na ich konto, a to za sprawą fenomenalnego clutcha Snaxa. Później obie formacje szły łeb w łeb, a po pełnym czasie gry na tabeli widniał wynik 15:15, przez co do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W dodatkowym czasie to wychowankowie Adriana “imd” Piepera okazali się lepsi, zabezpieczając tym samym całe spotkanie 2-1.

Statystyki meczu Anonymo vs Meta4Pro wyglądają następująco:
Anonymo 21 Meta4Pro (16:7, Dust II 9:16, Vertigo 19:17) Meta4Pro
Zawodnik Zabójstwa Śmierci +/- Rating 2.0
Paweł “innocent” Mocek 78 58 +20 1.33
Janusz “Snax” Pogorzelski 63 51 +12 1.19
Kacper “Kylar” Walukiewicz 47 55 -8 1.06
Piotr “blacktear5” Kasiński 56 56 0 1.02
Patryk “Demho” Tomaszewski 53 55 2 0.93
Zawodnik Zabójstwa Śmierci +/- Rating 2.0
 Alexey “NeoLife” Novakov 73 68 +5 1.25
 Artyom “Artfr0st” Kharitonov 57 51 +6 1.09
 Nikita “s7xWn” Sazonov 54 60 -6 0.92
 Alexander “Forceboy” Priymak 43 59 -16 0.87
 Andrei “rezn99999” Wagner 47 59 -12 0.85

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje