Po sukcesie na Dreamhack Bucharest 2016 Virtus.pro wraca do domu, by kontynuować bój w ESL Pro League Season 4. Ich dzisiejszym przeciwnikiem będzie Hellraisers.
To, jakie akcje wykręcali nasi rodacy podczas wspomnianego turnieju doprowadzały nas do zawału. Najpierw “nasi” ginęli jeden po drugim, a na koniec ostatni zawodnik Virtus.pro podkładał bombę i wykańczał resztę drużyny przeciwnej. Takie akcje były na ostatnim turnieju, Dreamhack na porządku dziennym. Nie można jednak powiedzieć, że polska ekipa grała źle – w końcu wygrała cały turniej. Cała formacja pokazała nam kawałek świetnie zagranego Counter-Strike’a, pokonując na swojej drodze takie zespoły jak Dignitas, Heroic czy Cloud9.
Hellraisers w ostatnim czasie przyjęło na próbę nowego zawodnika, DeadFoxa. Ten póki co sprawdza się całkiem nieźle. W ich ostatnim meczu w ESL Pro League, z Dignitas, nie obyło się bez dogrywek w dwóch meczach – mało brakowało, i HR wyszłoby z tarczą z dwóch starć z zespołem RUBINO. Ostatecznie zgarnęli jeden punkt.
Oprócz meczu z Duńczykami Hellraisers zagrało też z PENTA, czy Astralis. W ogólnym rozrachunku drużyna radzi sobie nie najgorzej – jak będzie dzisiaj, zobaczymy.
Virtus.pro vs. Hellraisers (2x BO1) – 21:20 STREAM