Bardzo nerwowy wieczór mieli dziś fani Virtus.pro. Polacy potrzebowali trzech map, by pokonać Windigo Gaming i awansować do półfinału europejskich eliminacji do StarSeries i-League Season 5.
Filip “Neo” Kubski i spółka byli faworytem starcia z Bułgarami, ale to przeciwnik lepiej zagrał na Inferno. W pierwszej połowie to VP prowadziło 8:7, ale po zmianie stron skuteczniejsze ataki przeprowadzali rywale, dlatego też pierwsza mapa zakończyła się porażką 13:16. Podrażnieni takim wynikiem biało-czerwoni na drugiej planszy zagrali o niebo lepiej. Na Mirage’u snax wraz z kolegami zdołali wyrobić sobie przewagę 13 do 2, a po wygranych pistoletach szybko dokończyli starcie i doprowadzili do remisu. Na Trainie znowu lepsi byli reprezentanci VP. O ile pierwsza połowa była wyrównana, tak w drugiej dominowali już tylko Polacy. Ci wygrali 16 do 8 i zapewnili sobie grę w półfinale.
Virtus.pro 2:1 Windigo Gaming
de_Inferno – 13:16
de_Mirage – 16:2
de_Train – 16:8
Tam Virtus.pro zmierzy się ze zwycięzcą meczu Imperial kontra GODSENT. W drugim półfinale zobaczymy inny polski akcent. AGO Esports o 17:00 rozpocznie walkę z North.