Wczoraj byliśmy świadkami pierwszych rozgrywek drugiego sezonu ligi ECS – tak w dywizji europejskiej, jak i amerykańskiej. Można więc uznać, że liga oficjalnie wystartowała.
Dla przypomnienia, poprzedni sezon ECS obejmował pulę 1 750 000$, a w finale zmierzyły się ze sobą G2 eSports i Luminosity Gaming, z którego ze zwycięską ręką wyszli Francuzi.
W Europie rozegrano wczoraj cztery mecze, w każdym z nich zagrało Fnatic, a ich przeciwnikami było Ninjas in Pyjamas oraz mousesports. O ile z NiPem poradzili sobie bez większych problemów, zdobywając dwa punkty, tak kłopoty pojawiły się już na samym początku z ekipą z mousesports. Drużyna Niko pozyskała nowego zawodnika, loWela i jak widać, zmiana ta wyszła im na dobre.
W USA swoje pojedynki zagrali Immortals, CLG, SK Gaming, Luminosity i OpTic. Fallen i spółka bez problemów poradzili sobie ze swoimi kolegami z Immortals (2-0), którzy z kolei takim samym wynikiem zakończyli mecz z CLG. Luminosity przegrało z OpTic z kretesem, w obu mapach zdobywając zaledwie 5 rund.
Na dzisiaj nie ma zaplanowanych rozgrywek w ECS Season 2. Na te należy poczekać do środy.