ENCE i podopieczni kubena z wygraną na start DH Open November!

Inauguracyjny dzień listopadowej edycji DreamHack Open November 2021 okazał się udany dla Polaków. Dycha, hades oraz podopieczni kubena wygrali swoje pierwsze mecze!

Na sam start otrzymaliśmy zaskoczenie, wszak zawodnicy MAD Lions pokonali faworyzowane MOUZ. Warto jednak pamiętać, że zespół spod znaku Myszy wspomógł Chris “chrisJ” de Jong, który zastąpił niedysponowanego Aurimasa “Bymasa” Pipirasa. Pierwsza mapa, tj. Dust II, padła łupem Lwów 16:12, natomiast na Nuke’u lepsze okazało się MOUZ. Tym samym Mirage potrzebny był, aby rozstrzygnąć zwycięzcę. Wychowankowie Jakuba “kubena” Gurczyńskiego zafundowali nam jednak bardzo jednostronne widowisko na ostatniej lokacji, zabezpieczając ją wynikiem 16:8. Starcie BIG z GamerLegion również mogło przerodzić się w ogromną niespodziankę. Szwedzka formacja wygrywała bowiem na decydującym Vertigo, aczkolwiek pod sam koniec to Niemcy przejęli inicjatywę i ostatecznie dopięli swego.

O 17:25 na serwerze zameldowały się forZe oraz ENCE eSports Pawła “Dychy” Dychy i Olka “hadesa” Miśkiewicza. Międzynarodowy kolektyw z dwoma Polakami na pokładzie potrzebował zaledwie dwóch map, by rozprawić się z rosyjskimi oponentami. Na Anciencie zwyciężył 16:13, natomiast na Nuke’u 16:10. W ostatnim spotkaniu gracze Fnatic zdominowali nowy skład Teamu Spirit, triumfując na Mirage’u 16:9 i na Inferno 16:4.

Już dziś MAD Lions podejmie BIG w meczu wygranych, natomiast MOUZ powalczy z GamerLegion o utrzymanie w turnieju. O 16:45 rozegrają się rosyjskie derby z udziałem Teamu Spirit i forZe. Niemniej najciekawsze zostanie na sam koniec, ponieważ o 20:00 będziemy mogli podziwiać ENCE eSports, które stanie w szranki z Fnatic.