MICHU definitywnie opuszcza IKLĘ i staje się wolnym agentem!

fot. GG League

Michał “MICHU” Müller i jego trener Mariusz “Loord” Cybulski definitywnie rozstali się z IKLĄ Esports i rozpoczęli okres wolnej agentury!

Pod koniec stycznia ukraińska organizacja IKLA Esports przesunęła cały dotychczasowy skład Counter-Strike’a na ławkę rezerwowych i zawiesiła działalność na scenie esportowej. Stało się to zaledwie tydzień po blamażu w zamkniętych kwalifikacjach do turnieju RMR przed kopenhaskim Majorem.

Odbyliśmy spotkania i konsultacje z radą inwestorów. Zdecydowaliśmy o tymczasowym zawieszeniu działalności IKLA ze względu na niepewność inwestycji. Nie możemy inwestować setek tysięcy (w razie potrzeby milionów) dolarów w drużynę, kiedy to tylko szczęście decyduje, czy w kwalifikacjach online zagrasz przeciwko cheaterom, czy nie. Zrobimy sobie przerwę do 2025 roku, aby ponownie rozważyć możliwość powrotu do CS-a jako zespół, jeśli zauważymy, że zajdą pozytywne zmiany” – oświadczył wówczas założyciel i dyrektor generalny klubu, Maksym Bednarsky.

Kulminacja nawarstwiających się problemów IKLI

Trzeba przyznać, że pobyt MICHA i Loorda w IKLI nie był usłany różami. Obaj zasilili jej szeregi w lipcu 2023 roku, stając się pierwszymi międzynarodowymi akcentami w składzie. Niemniej organizacja zmagała się z licznymi problemami, które ostatecznie nawarstwiły się i bezpośrednio przełożyły się na zawieszenie działalności. Pierwszym z nich z pewnością okazały się tragiczne wyniki w internetowych rozgrywkach i kwalifikacjach.

Poważnym problemem dla drużyny była także trwająca wojna na Ukrainie. “Początki były ciężkie. Część naszych zawodników wciąż mieszkała na Ukrainie, często musieliśmy przerywać lub odwoływać treningi ze względu na ataki rakietowe w ich miastach. Trwało to około miesiąc, gdzie mimo niesprzyjających warunków wszyscy dawali z siebie 100%, aby robić progres” – stwierdził Loord.

Czynnikiem, który okazał się ostatecznym katalizatorem do zawieszenia działalności przez IKLĘ, był brak awansu na turniej RMR i samego Majora. “Od początku jasno mieliśmy powiedziane, że naszym ostatecznym celem jest awans do RMR oraz późniejszy awans na Majora. Nie jest dla nikogo sekretem, jak istotny jest Major dla mniejszych organizacji, jak duży wpływ ma on na budowanie budżetu na następne sezonu oraz na sam rozwój organizacji. Każdy z nas wiedział więc o co toczy się gra i w co celujemy. Niedługo po pierwszym i jedynym bootcampie zdaliśmy sobie sprawę, że zespół nie będzie w stanie osiągnąć założonego celu, jakim był awans na Majora. Mieliśmy zbyt różne poglądy na temat tego, jak powinniśmy grać. Ciężko było znaleźć nam jeden wspólny język” – oświadczył polski szkoleniowiec.

MICHU i Loord wolnymi agentami

Dwa dni temu (tj. 1 marca) MICHU oficjalnie poinformował, że rozpoczął okres wolnej agentury. Warto zaznaczyć, że z kontraktu zostali zwolnieni również Ołeksij “Topa” Topchijenko, Jonas “Lekr0” Olofsson oraz trener Mariusz “Loord” Cybulski.

Od 1 marca stałem się wolnym agentem. Zdecydowaliśmy się rozwiązać mój kontrakt z IKLĄ, ponieważ organizacja nie będzie już obecna na scenie CS2. Czułem, że w końcu jesteśmy na dobrej drodze jako zespół po eksperymentowaniu z różnymi zestawieniami. Niestety projekt został zawieszony, ale i tak było to dla mnie ciekawe doświadczenie” – zawarł MICHU w oficjalnym komunikacie. “Jestem otwarty na wszelkie wyzwania i rozmowy, w których mogę więcej powiedzieć o sobie i o tym, jakim jestem teammatem. Wkładam dużo pracy w budowanie dobrych relacji w zespole i cenię sobie otwartą komunikację. Wpadam na wiele pomysłów i strategii, aby pomóc mojej drużynie rozwinąć naszą grę i wnieść ją na wyższy poziom” – kontynuował.

Powiązane posty

TaZ w play-off 19. sezonu ESL Pro League

Zrewanżować się i awansować – przed G2 ostatnie i decydujące starcie w grupie EPL

TaZ o mecz od fazy play-off 19. sezonu ESL Pro League