Recenzja Silver Monkey ED-140 Carbon – niedrogie biurko z regulacją wysokości

Praca zdalna, a szczególnie siedzącą niesie za sobą sporą odpowiedzialność dotyczącą prawidłowej postawy. Dlatego też potocznie nazywane biurka elektryczne stały się zdecydowanie popularniejsze i jedno z nich przetestujemy. Czas na recenzje biurka regulowanego od Silver Monkey, a dokładnie wersji ED-140 Carbon

Recenzja Silver Monkey ED-140 Carbon

Pandemia zdecydowanie zmieniła oblicza pracy zdalnej, która stała się popularniejsza. To jednak dbanie o swoje zdrowie, szczególnie kiedy pracujemy w trybie siedzącym, powinno stać się dla wszystkich priorytetem. Pomóc w tym z pewnością może odpowiednie miejsce pracy, w tym właśnie biurko z możliwością regulacji wysokości. W swoim asortymencie popularnie nazywane biurka elektryczne ma Silver Monkey i jeden z modeli, a dokładnie ED-140 Carbon otrzymaliśmy do recenzji.

Specyfikacja techniczna Silver Monkey ED-140 Carbon

  • Materiał blatu MDF
  • Szerokość blatu 1,4 m
  • Głębokość blatu 600 mm
  • Grubość blatu 18 mm
  • Wysokość biurka 720 mm – 1,18 m
  • Dopuszczalne obciążenie 70 kg
  • Kolor Carbon
  • Dodatkowe informacje:
      • Dwa wloty na przewody
      • Regulowane stopki
      • Panel sterowania
      • Uchwyt na napój
      • Uchwyt na słuchawki

Unboxing i proces składania biurka Silver Monkey ED-140 Carbon

Biurko od Silver Monkey przyjeżdża do klienta w kartonowym pudle, który w środku zawiera naprawdę wiele zabezpieczeń. Wszystko starannie zapakowane i owinięte styropianem, tak aby nic nie uszkodziło się w transporcie. Trzeba jednak przyznać, że rzucanie tym przez kuriera jest mało możliwe, ze względu na wagę całego biurka i zapakowanego sprzętu. Dzięki sporym gabarytom jesteśmy w stanie wykorzystać karton i styropian jako nasz obszar do montażu, który rozpoczyna się od podstawy, czyli nóżek i stelażu pod blat. Wszystko jest jasno i klarowanie opisane w instrukcji, a wszystkie niezbędne elementy do montażu są dołączone do zestawu.

Następnie już po zamontowaniu stelaża i części mechanizmu odpowiedzialnego za podnoszenie, przyszła pora na montaż blatu. Tutaj troszkę byłem zaskoczony, bowiem blat z materiału MDF nie miał w pełni gotowych miejsc na śrubki. Producent zaznaczył bowiem miejsce, jednak trzeba było je dosyć mocno wkręcać – nie ma bowiem rozwierconych dziurek. Do tego przyda Wam się śrubokręt dorzucony do zestawu, jednak dla mojej wygody, postawiłem na nieco większy ze swojej małej garażowej szafki. To nie ukrywam, nieco mnie zaskoczyło na mały minus, bo przygotowanie odpowiednio blatu do montażu z pewnością pomogłoby przy całym procesie składania czy potem demontażu.

Blat zamontowany, pora więc na instalacje następnych elementów. Jednym z nich jest oczywiście nasz mały komputerek, który odpowiedzialny jest za sterowanie biurkiem. Jeżeli wszystko wcześniej złożyliśmy poprawnie, to urządzenie wystarczy zamontować od spodu blatu, podłączyć do prądu i ze stelażem, dzięki czemu już możemy podnosić i obniżać nasze biurko.

Oprócz tego producent dorzucił także haczyk na słuchawki montowany także od spodu oraz uchwyt na kubek.

Tak o to prezentuje się Silver Monkey ED-140 Carbon po zmontowaniu wszystkich elementów w zestawie.

Po montażu czas na szykowanie stanowiska

Silver Monkey ED-140 to biurko o szerokości 1,4 metra, co jest takim nieco standardem dla osób, które na co dzień pracują przy komputerze. Na spokojnie na blacie zmieszczą się dwa, jak i nie trzy monitory, jeżeli taką mamy potrzebę. Nie zabrakło także miejsca na podkładkę  i na swobodne ruchy myszką przy mojej konfiguracji.

Producent dorzucił nieco potrzebnych gadżetów i elementów, które pomagają w użytkowaniu. Na pewno do tego można zaliczyć wloty na przewody, których w tym modelu mamy dwa – spokojnie dzięki nim można uporządkować kable. To oczywiście nie wszystko, bo w zestawie mamy jeszcze regulowane stopki, co pozwala nam jeszcze bardziej dopasować biurko do otoczenia i potrzeb.

Dwa tygodnie z Silver Monkey ED-140 Carbon

O regulowanym biurku myślałem już od dłuższego czasu, bowiem praca zdalna i ciągle siedząca powodowała pierwsze problemy zdrowotne. Dlatego też dwa pierwsze tygodnie z Silver Monkey ED-140 Carbon zmieniły nieco mój codzienny obraz pracy i z czystym sumieniem mogę zaliczyć je do udanych.

Mówiąc wprost, biurko po prostu spełnia swoją funkcję. Szeroki blat mieszczący spokojnie dwa monitory, szybka regulacja, dodatki i po prostu niezła jakość wykonania powoduje, że ciężko do czegoś się doczepić. Dodatkowo dosyć atrakcyjna cena, bo niecałe 700 złotych buduje naprawdę dobry obraz całego produktu.

Przeczytaj więcej – Recenzja myszki do FPS Corsair M75 WIRELESS

Nic jednak nie jest idealne i do czegoś przyczepić jednak się trzeba, bo Blat emitujący Carbon, który jakościowo jest w porządku, ale przyciąga wręcz do siebie ślady – każde dotknięcie po prostu zostawia widoczne odciski. Dlatego być może dobrym pomysł jest nałożenie na biurko dużej podkładki. Poza tym ciężko do czegokolwiek się doczepić.

Recenzja Silver Monkey ED-140 Carbon – Podsumowanie

Trzeba przyznać, że Silver Monkey ma w swojej ofercie produkt, który spełni oczekiwania nie jednego klienta, poszukującego taniego biurka z regulacją wysokości. Za niecałe 700 złotych otrzymujemy biurko o wystarczających wymiarach i maksymalnym udźwigu 70 kg. Sprzęt po prostu sprawdza się i spełnia wszystkie oczekiwania i ciężko do czegoś się przyczepić. Wyjątkami jest tylko imitacja carbonu, która po prostu szybciej łapie zmazywalne ślady i brak gotowych miejsc na śrubki.

Silver Monkey ED-140 Carbon dostać można w cenie 699 złotych, co nie jest wygórowaną ceną i z pewnością zachęci wielu do zakupu. Biurko po prostu spełnia swoje zadanie bardzo dobrze.

Biurko Silver Monkey ED-140 Carbon do recenzji został dostarczony przez firmę Silver Monkey lub firmę marketingową/PR’ową zajmującą się daną marką na rynku polskim. Portal Respawn.pl za tę recenzję przyjął gratyfikacje tylko w formie recenzowanego biurka. Firma nie miała żadnego wpływu na opinię wystawioną przez portal Respawn.pl oraz nie miała wpływu na autora niniejszej recenzji. Autor rozumiany jako redaktor portalu Respawn.pl

Powiązane posty

Recenzja UGREEN HP202 HiTune Max5 Hybrid ANC – bezprzewodowych słuchawek

Mało miejsca na gry w Steam Decku? Oto rozwiązanie!

Recenzja Genesis Zircon 500 – Bezprzewodowej budżetowej myszki