O Wczorajszym występie G2 w składzie z Patrykiem “paTiTkiem” Fabrowskim i Aleksandrem “zeekiem” Zygmuntem musimy szybko zapomnieć. Skład z dwoma Polakami nie zagra w europejskiej edycji VALORANT Masters.
Ostatnia szansa zmarnowana. G2 sprawiło sporo smutku kibicom, którzy nie będą mogli ich oglądać podczas europejskiej edycji VALORANT Masters. Zespół Óscara “mixwella” Cañellasa Colocho przegrał wczoraj z Francuzami z DfuseTeam i pożegnał się z marzeniami o grze w kolejnym etapie!
Mało kto spodziewał się takiego obrotu spraw, bowiem DfuseTeam do tej pory nie osiągnęło niczego szczególnego i jest niżej notowane od G2. Tak się jednak stało, że drużyna Patryka “paTiTka” Fabrowskiego i Aleksandra “zeeka” Zygmunta po gładkim zwycięstwie na Ascent do trzech, oddała dwie kolejne mapy i odpadła z rywalizacji o VALORANT Masters. Francuzi wrócili do spotkania na Splicie, gdzie wygrali do 8, a następnie dokończyli dzieło zniszczenia na BIND, wygrywając do 9.
G2 vs Dfuse Team – 1:2
- Ascent – 13:3
- Split 8:13
- BIND – 9:13
G2 na pewno nie zagra na VALORANT Masters, lecz awans udało się wywalczyć zawodnikom GUILD Esports. Reprezentanci organizacji David Beckhama bez większych problemów pokonali austriackie WAVE Esports i zapewnili sobie udział VALORANT Masters.
Warto przypomnieć, że o awans do VALORANT Masters nadal walczy sześciu Polaków. Polski skład Ballista Esports podejmie fnatic, natomiast Patryk “starxo” Kopczyński w barwach Raise Your Edge Gaming powalczy z OG.