PASHA DOJECHAŁ DO PARYŻA!

fot. Piotr Pędziszewski (HIGH League)

Udało się! Po ponad tygodniu ciężkiej walki Jarosław “Pasha” Jarząbkowski dopiął swego i wjechał rowerem do Paryża!

Przed startem Blast.TV Major Paris 2023 Pasha zapowiedział, że wyrusza do Paryża rowerem, by na żywo obejrzeć spotkania 9INE w fazie pucharowej ostatniego Majora w CS:GO. Jarek wyruszył z rodzinnego Nasielska w piątek 12 maja i rozpoczął trwającą prawie 2 tysiące kilometrów podróż.

Po drodze okazało się jednak, że nie będzie to zwykła podróż. Już drugiego dnia Pasha musiał odwiedzić serwis, a w kolejnych dniach przeszkadzał mu wiatr, który jest zmorą każdego rowerzysty. Po drodze okazało się, że 9INE nie wystąpi w fazie pucharowej, bowiem Polacy odpadli już z bilansem 0:3. Jaro wtedy zastanawiał się, czy nie zrezygnować z swojej misji.

Ostatecznie jednak stwierdził, że w Paryżu nie walczy tylko 9INE, ale też i inni Polacy, w tym jego były trener z Virtus.ProKuben. Pasha postanowił kontynuować podróż i dalej walczył o dojechanie do Paryża na ćwierćfinały. Dzisiaj około godziny 19 oficjalnie Jarek wjechał do Paryża i zjawił się w Accor Arena, gdzie rozgrywane są decydujące spotkania ostatniego Majora w CS:GO.

Jednak nawet dzisiaj nie zabrakło wrażeń na trasie. Najpierw Pashę powstrzymał mur wybudowany na polnej drodze, potem trafił na kałuże, by tuż przed samym Paryżem wylądować w szczerym polu. Nie przeszkodziło mu to jednak w osiągnięciu końcowego sukcesu!

Łącznie podczas swojej podróży do Paryża Pasha pokonał 1900 kilometrów. To o 600 kilometrów więcej niż wynosiła trasa wyścigu kolarskiego Tour De Pologne w ostatnich latach. Całą wyprawę można było śledzić na instagramie Pashy.

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje