Skład Snaxa rozpadł się! Gracze będą podążać indywidualnymi ścieżkami

fot. Maciej Kołek / Anonymo Esports

MONKEsports przestało istnieć. Zespół Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego został rozwiązany, a zawodnicy obrali indywidualne ścieżki!

O zakończeniu projektu poinformował najnowszy zawodnik MONKE, Paweł “byali” Bieliński.  “Meh, brak motywacji u zawodników = zgadnij co :/ Szkoda, dogramy ESEA i ludzie idą w swoją stronę. Znowu będzie na mnie, że team rozje*any, ale ja chciałem grać, chciałem przejąć dowodzenie, ale ludzie zdecydowali, że nie chcą grać i odpuszczają.” – napisał za pośrednictwem Twittera.

Drużyna powstała w połowie stycznia bieżącego roku z inicjatywy byłych reprezentantów Anonymo Esports i AVEZ. “Odczucia każdy może mieć mieszane, ale prawda jest taka, że w tym gronie panuje zajebista chemia i wierzę, że wielu z Was zaskoczymy pozytywnie.” – przyznał Piotr “nawrot” Nawrocki w momencie prezentacji składu. Początkowe wyniki nie były najgorsze, a nawet w pewnym momencie piątka znad Wisły znalazła się w kręgu zainteresowań szwedzkiej organizacji 9INE. Rozmowy ostatecznie spaliły na panewce, a niedługo później z zespołu odszedł Kuba “Markoś” Markowski. Jego miejsce zajął byali, który dołączył do MONKE po nieudanym epizodzie w AzerbejdżanPL. Niemniej zagrał ze Snaxem i spółką tylko podczas 40. sezonu ESEA Main oraz europejskich kwalifikacji do Majora PGL Antwerp 2022, dochodząc najdalej do etapu RO16 w czwartej turze.

Naprawdę szkoda, że projekt nie wypalił, ponieważ były względem niego spore nadzieję. Dobrym przykładem jest Kamil “KEi” Pietkun, który zrezygnował z gry w Sprout (wówczas w TOP20 świata) na rzecz dołączenia do MONKE.

Oficjalnie disband naszego składu. Uprzedzam pytania od razu – ani Snax, ani byali nie rozje*ali składu, oni chcieli grać dalej i to ja nie chciałem. Były przebłyski, potrafiliśmy raz zagrać dobrego CS-a, a raz przegrać na rywala o dwie półki niżej. Chciałem mimo tego podziękować wszystkim, z którymi grałem w tym teamku wraz z Markosiem. Z każdego teamku wyciągasz jakieś wnioski i na pewno coś wyciągnąłem. Czas pokaże, co dalej ze mną, ale z pewnością nie zamierzam się poddać.” – oznajmił KEi.

Zawodnicy obrali własne kierunki

Jak zaznaczył byali, wszyscy gracze postanowili iść własną drogą. Z związku z tym mogą nastąpić kolejne spore przetasowania na rodzimym podwórku. KEi i Kylar to jedni z najlepszych młodych talentów polskiej sceny Counter-Strike’a, więc są pożądanymi kąskami. Snax czy byali również mogą znajdować się na celowniku większych organizacji, zważywszy na historię tej dwójki oraz bagaż doświadczeń. Niemniej potencjalna szufla pozostaje oczywiście w sferze spekulacji.

Skład MONKEsports wyglądał następująco:

  •  Piotr “nawrot” Nawrocki
  •  Kacper “Kylar” Walukiewicz
  •  Kamil “KEi” Pietkun
  •  Janusz “Snax” Pogorzelski
  •  Paweł “byali” Bieliński

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje