Zakończyły się ćwierćfinały na IEM Summer, gdzie niestety nie doczekaliśmy się szczęśliwego zakończone. Awans do półfinałów zgarnęli reprezentanci Vitality oraz dzisiejsi przeciwnicy Evil Geniuses!
Poznaliśmy już komplet półfinalistów, którzy powalczą o awans do wielkiego finału IEM Summer. W pierwszy ćwierćfinale po dość łatwym spotkaniu Vitality wyeliminowało Virtus.pro. Najpierw Francuzi wygrali na Inferno do dziesięciu, a następnie zamknęli rywalizację na Vertigo, gdzie oddali rywalom wyłącznie pięć punktów.
Vitality vs Virtus.pro – 2:0
- Inferno – 16:10
- Vertigo – 16:5
Niestety w drugim ćwierćfinale nie doczekaliśmy się zwycięstwa Evil Geniuses, które już na dwóch mapach okazało się gorsze od aktualnie najlepszej formacji według rankingu HLTV – Gambit. Ekipa Michała “MICHU” Müllera bardzo słabo rozpoczęła cały pojedynek na Duście 2, bowiem rywale wygrali pierwszych sześć rund. Dopiero wtedy formacji Polaka udało się przełamać i zaliczyć udany powrót. Przed zmianą stron EG przegrywało już tylko jednym punktem. Po przejściu do antyterrorystów zespół złożony głównie z zawodników z Ameryki wygrał pistoletówkę i prowadził 10:8. Niestety wtedy fantastycznymi atakami popisywali się reprezentanci Gambit, którzy zmiażdżyli swoich przeciwników i wygrali pierwszą mapę 16:10.
Na drugiej planszy sprawa wyglądała jeszcze gorzej, a Evil Geniuses ponownie źle rozpoczęło mapę i przegrywało 1:7. Rozpędzone Gambit naprawdę ciężko było przełamać, jednak pojedyncze rundy wpadały na konto drużyny Polaka, która przed zmianą stron przegrywała 5:10. Jednak zmiana stron nie poprawiła sytuacji, a runda pistoletowa ponownie wpadła na konto najlepszej ekipy świata. Przy stanie 13:5 dla Gambit, EG próbowało jeszcze wrócić do spotkania, lecz ostatnie się nie udało, co poskutkowało porażką na drugiej mapie rezultatem 16:11.
Gambit vs Evil Geniuses – 2:0
- Dust2 – 16:10
- Overpass – 16:11
IEM Summer powróci do nas już jutro z półfinałami. Na start OG zagra z Vitality, a później pogromcy Evil Geniueses zmierzą się z G2.