Ungentium pokazuje charakter w kwalifikacjach do PWS2

fot. GG League

Ungentium po raz kolejny pokazuje charakter. Polacy wygrali dziś bardzo trudny pojedynek i tym samym nadal liczą się w walce o Pinnacle Winter Series 2. Ich sytuacja nadal jednak jest trudna i nie mogą sobie pozwolić jutro na porażkę.

Ungentium w ostatnim czasie pokazywało nam, że ma wielkie serce do walki. W środę po raz kolejny Dominik “GruBy” Świderski i jego koledzy dali z siebie wszystko i tym razem zostało to już wynagrodzone zwycięstwem. Polacy po trzech, wyrównanych mapach triumfowali nad eSubą. Wszystko tak naprawdę mogło skończyć się na dwóch mapach, wszak Polacy na Ancient prowadzili 14:12, czy 15:14, ale ulegli w dogrywce do siedemnastu. Rodzima formacja triumfowała za to na Inferno 16:11 i na Nuke’u 16:13. Dzięki temu Ungentium nadal jest w walce o Pinnacle Winter Series 2 i ma bilans 1-2. Do awansu potrzeba jeszcze dwóch zwycięstw z rzędu.

Anonymo Esports przywitało Malta Vibes Knockout Series 6 od wygranej z Ambush. Filip “tudsoN” Tudev i jego kompani praktycznie bez problemów przebrnęli przez Ancienta, którego wygrali do dziewięciu. Inaczej sprawy się miały na Vertigo, na którym Polacy roztrwonili siedem oczek zaliczki (11:4), a do tego problemy techniczne miał Patryk “Demho” Tomaszewski, przez co na serwerze musiał się zjawić Adrian “imd” Pieper. W ostateczności rywalizacja przeciągnęła się o dogrywkę, na której lepsi byli Polacy. “Anonimowi” awansowali do 1/16 finału, w którym zmierzą się z Entropiq Prague. 

CZYTAJ TAKŻE: Gracz FaZe Clanu otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19 w Polsce

MAD DOG’S PACT nie może już sobie pozwolić na więcej błędów w kwalifikacjach do Pinnacle Winter Series 2. Gracze Vincenta “vinSa” Jozefiaka ulegli Unique 1:2. Ekipa znad Wisły może przede wszystkim żałować pierwszej mapy, a więc wybranego przez siebie Vertigo. Jacek “MINISE” Jeziak i jego koledzy wygrywali 13:10, czy remisowali 14:14, ale ulegli. Co prawda udało się zrewanżować na Overpassie, ale ostateczna arena tego starcia, a więc Dust był jednostronny. Kazachowie wygrali go do ośmiu i są o krok od awansu do głównego turnieju. 

MAD Lions nie wykorzystało pierwszej szansy do awansowania na Pinnacle Winter Series 1. “Lwy” uległy Tricked i to na dwóch mapach. Najważniejszą bezsprzecznie była ta pierwsza, którą wybrali gracze Jakuba “kubena” Gurczyńskiego. Po pierwszej połowie przegrywali 5:10, ale wyrównali i w samej końcówce wynik oscylował w okolicach remisu (13:13, 14:14). W ostateczności to Duńczycy objęli prowadzenie w całym meczu. Na Nuke’u Michał “MICHU” Müller i jego koledzy już nie prowadzili tak zaciętej gry, jak na poprzedniej arenie i ulegli do dziewięciu. Jednakże MAD Lions ma jeszcze dwie szanse na awans, więc w teorii nie ma się czym przejmować. 

Środowe wyniki Polaków prezentują się następująco:

Ungentium 2:1 eSuba – Ancient 17:19, Inferno 16:11, Nuke 16:13

Anonymo Esports 2:0 Ambush – Ancient 16:9, Vertigo 19:16

MAD DOG’S PACT 1:2 Unique – Vertigo 14:16, Overpass 16:10, Dust2 8:16

MAD Lions 0:2 Tricked – Dust2 14:16, Nuke 9:16

Powiązane posty

Kiedy ENCE rozegra kolejne mecze i turnieje? Nie ma długiej przerwy po IEM

pasha: Mam ogromy niedosyt po meczu ENCE

Ranking HLTV: Olbrzymi spadek 9INE i Turowa, ThunderFlash debiutuje