Dziennik taty – dzień dwudziesty drugi

Dziennik taty

Dziennik taty – dzień dwudziesty drugi.
Fajna ta obecna doba Lusi, gdzie idzie spać tak po 22 i wstaje przed 9. Tak to się nawet da żyć😁 Chociaż teraz przez prace remontowe trochę to się rozbija w ciągu dnia, bo tak głośno wiercą, że Lusia na pierwszej drzemce budzi się z płaczem po 10 minutach 😞 A to wszystko ma potrwać jakieś 3 tygodnie (kto oglądał Vloga ten wie). A pod vlogiem znowu mega przyjemny i pozytywny odzew. Strasznie mi miło z tego powodu! Myślę, że taki Vlog raz w tygodniu to fajna sprawa i dla mnie i dla Was! Także będzie nagrywane! A tymczasem miłego dnia!

Powiązane posty

Świąteczny Izak zaprasza! 24 godzinny stream z nagrodami!

Dziennik taty – dzień sześćdziesiąty drugi i trzeci

Dziennik taty – dzień sześćdziesiąty pierwszy