Dziennik Taty – wstawanie o 6 – dzień trzeci.
Dziś Lusia dała mi pospać aż do 6:30, zatem dziś jestem wyspany 😀 Gorzej, że wczoraj miałem 39 stopni gorączki, a jakoś trzeba było sobie radzić, ale już jest lepiej. To mój organizm chyba się broni przed zbyt częstym sprzątaniem w domu:D Pewnie zastanawiacie się też kiedy streamy? Na pewno w poniedziałek komentuję mecz Virtusów w ECS o 17, a wcześniej nie wiem. Co myślicie o streamach w dzień? W każdym razie życzę Wam miłego dnia!